OKF MISCAST

[Gość]

Doskonale zdaję sobie sprawę, że przez post który właśnie tu zmieszczam stanę się najbardziej znienawidzonym człowiekiem na tym forum, ale co mi tam

Ostatnio rzuciło mi się w oczy sformułowanie "bierzące informacje". Wiem, że pewnie tyko mnie szlag trafia jak widzę błędy ortograficzne, ale naprawdę - wasze wiadomości świadczą o was! Jeśli macie problemy z ortografią, to przepuśćcie wasz tekst przez worda i po sprawie, całe forum na tym zyska, a wasze wypowiedzi będą wyglądać bardziej "profesjonalnie".

[Karoru]

Czyli, że bierzące pisze się przez ż ??

Kurde Blazey, wiesz przecież, ze w polskich szkołach ortografię znają tylko poloniści i historycy. Cała reszta pisze fonetycznie i nikomu (poza Tobą, nie ubliżajac Twojej wartości dla śwaita) to nie przeszkadza
Także ja od razu mówie, ze poprawiać tekstó nie będę
Nie chce mnie sie

[Snipa]

Najważniejsze jest, że ktoś wie o co ci chodzi. Błędów ortograficznych przecież nie będzie ci sprawdzał.

[Prezes]

HE he he ... ortografie znają tylko poloniści ... i starczy, polska ortografia to jedna wielka pomyłka ( akurat wiem co mówie... zgadnijcie czemu... ) a tym którzy proponują zeby na forum które jest przecież przedsięwzięciem dobrowolnym i jak ktoś chce to niemusi przecież tego wsztstkiego czytać, przestrzegać ściśle zasad polskiej ( i nietylko ) ortografi proponuje wsadzić głowę do ... eh jednak na forum obowiązują jakieś zasady... przynajmniej kultury...

[Gość]

Przecież ja nie mówię jak MUSI być. Ja tylko apeluję do waszej dobrej woli.

[Gość]

Popieram Blazey'a. Poprawna ortografia wymaga jedynie odrobinę dobrej woli. Forum to nie czat, gdzie czasem pisze się szybko i zdarza się popełnić błąd.
A z polskiej mowy powinniście być dumni. Byłem kiedyś w Austrii i dziwne wydawało mi się, że może istnieć jakiś kraj, który nie ma własnego języka. I jeszcze jest dumny z tego, że używa niemieckiego.

[Prezes]

[Prezes]

Ja wcale nietwierdze że niepowinniśmy być dumni z naszego języka ... poprostu uważam że nasza ortografia jest uciążliwa i tyle a jej zasado ..no wiecie sami jakie ( np zasada pisanie nie razem czy oddzielnie to tzw zasada umowna a mówiąc po ludzku kilku językoznawców siadło sobie i ustaliło jak mamy pisać to nieszcząsne zaprzeczenie... ).

[Gość]

To już jest śmieszne. Przecież KAŻDA zasada ortograficzna w KAZDYM KRAJU jest tak samo umowna jak nasze "nie", tzn kiedyś, ktoś (możliwe nawet, że strach się bać - językoznawcy) UMÓWIŁ się, że tak właśnie będziemy pisać, to jest poprawne, a TO nie.

Cały język jest oparty na zasadzie umowności, do licha ciężkiego! Bo niby z jakiej paki o taki znak-----> "A" czytamy jako samogłoskę "a", anie jako dźwięk "z"????

Człowieku przyznaj się, że Ci się nie chce nauczyć ortografii i wymyślasz niby-to-mądre argumenty, żeby nie wyjść na lenia.

Ortografia KAŻDEGO języka jest uciążliwa i w wielu miejscach "bez sensu" albo "uciążliwa" jak to określasz. Wystarczy przysiąść i zajarzyć o co chodzi, albo po prostu czytać więcej książek.

PS Życie też bywa uciążliwe. Czy mam w związku z tym skoczyć z mostu?

[Gość]

Kłótnia z ludźmi na temat ortografii nie ma sensu, bo to czy ktoś będzie chciał pisać poprawnie, czy też nie to tylko zależy od niego. Jeżeli ma na tyle leniwe dupsko, że nawet jeśli "małpa" piszę "maupa" i to mu nie przeszkadza nic na to poradzić nie można. Paskudnie to wygląda, to fakt. Niestety nikogo nie da się namówić na to, by pisał poprawnie. Jeżeli ludzi nic to nie obchodzi jest to trochę nie w porządku. Wystarczy czytać trochę książek, a samo się utrwala, ale jak kto chce ja nikogo z was do niczego nie będe namawiał. Sam też popełniam nie mało błędów, jestem w końcu tylko człowiekiem . Wybór pozostaje wam

[Prezes]

[Karoru]

Jestem wzruszony Ash mnie łęski się kręcą w oczach Nareszcie spotkałem normalnego Humanistę
Prezes zostaje moim oficjalnym idolem

A Ti Blazey wiedz, że nasza ortografia na prawdę ejst na siłe udziwniona. Nie potrzebujemy 2 rodzajó "u", ani "ż". Chyba tylko "h" ma znaczenie fonetyczne. Reszta to tylko udziwnienia. I tak samo jest z pisownią "nie". Polska ortografia śmierdzi

[Gość]

[Gość]

Ja tu powiem tyle.
1) Mogło być gorzej z ortografią
2) Pisownia to jedynie kwestia przyzwyczajenia (w moim przypadku) żuchwa nie mogłbym napisać w jakikolwiek inny sposób niż ten
3) Książki baaardzo pomagają z ortografią tylko trzeba chcieć je poczytać
4) No i co z tego że mamy dwa rz i ż jak i ch i h? Wyzwanie! To jest coś co kochają mężczyźni! Spróbować się tego nauczć, a potem jeśli już się, co nieco pouczyło i nadal nie wychodzi to płakać, a nie nigdy nie uczyć się ortografii, a potem narzekać jaka ona trudna, jaka skomplikowana. Zresztą to, że są dwa(h i ch) powinno być tym mniejszym problemem, bo faceci są wzrokowcami... Więc h i ch to tylko kwestia ile razy widzieliśmy te słowa i jesteśmy pewni, że tak się pisze, a nie inaczej. Więc panowie mimo wszystko bez przesady , bo jeśli ja w 2 LO potrafię pisać (w miarę ) poprawnie to wy NA PEWNO nie jesteście gorsi
5) Z nie rozdzielnie i razem jest tak samo wzrok wzrok i wzrok (chociaż z tym mam już większy problem)

Pozdrowienia wam wszystkim życzy ja

[Gość]

Panie Prezes...

Dobrze, żeś humanista przez "ch" nie napisał... ręce z takimi humanistami opadają. To naprawdę smutne. Co to za humanista, który własnego języka nie zna ani nie szanuje? Przecież to jak matematyk który się myli w tablice mnożenia

Biorąc pod uwagę wasz tok myślenia, "WiękRZość" Erpegów jest do dupy bo są oparte tylko i wyłącznie na zasadach umowności. Po co w to gracie? Wyskoczcie na miasto i zdzielcie kogoś tasakiem albo ukradnijcie portfel - to będzie lepsze, bo nie umowne.