|
OKF MISCAST Forum miłośników gier bitewnych i fantastyki
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Doom
Książe Elektor
Dołączył: 05 Lip 2005
Posty: 3460
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Pią 22:59, 06 Lip 2007 Temat postu: Trochę plotek i newsów o Fallout 3 |
|
|
Dwa pakiety informacji o "kontynuacji" znanej i lubianej sagi cRPG:
Trzynasty Schron napisał: |
Na początku tygodnia pojawiło się sporo informacji o Falloucie 3. Są one jak "plewy", z których trzeba odsiać co wartościowsze "ziarno". Tym bardziej, że pomocna w tym względzie strona Fallout 3 "milczy" teaserem.
O to zebrane do kupy wszystkie ciekawostki, odsłaniające wygląd nowego Fallouta. Przeglądając jednak źródła tych informacji, widzę pewną niejednoznaczność w podawaniu wersji gry jakiej się one tyczą. Bo jak dobrze wiemy, Fallout 3 zostanie także wydany na konsole. Dlatego też poniższe informacje - zwłaszcza te dotyczące sposobu rozgrywki - należy nadal traktować niezbyt oficjalnie.
- Akcja gry zaczyna się trzydzieści lat po wydarzeniach w Falloucie 2. Nie będzie żadnych nawiązań do wydarzeń z Fallouta Tactics czy konsolowego FoBoS'a - ponieważ, w świecie Fallouta 3 nie miały one miejsca.
- Gra zaczyna się w Krypcie 101, umieszczonej w Waszyngtonie. Tam nasz bohater przychodzi na świat (czyli zostanie stworzony przez nas), tam też będzie można poznać - w formie tutoriala - zasady gry. A zarazem ten mechanizm ma wytworzyć w graczu poczucie izolacji i zamknięcia w Krypcie, co będzie potem kontrastowało z wyjście na zewnętrzny świat.
- W grze nie będzie możliwości podróżowania pojazdami, jednak twórcy przyszykowali liczne tunele metra, które znacznie ułatwią długie przechadzki po postnuklearnym świecie.
- Na naszej drodze napotkamy około trzystu niezależnych bohaterów, tak zwanych NPC. Porównując do The Elder Scrolls IV : Oblivion nie jest to duża liczba, gdyż tam było ich około tysiąca. Autorzy tłumaczą to w ten sposób, że świat po nuklearnym holokauście jest znacznie uboższy w przedstawicieli rasy ludzkiej.
- Podejmowane przez bohatera decyzje, będą miały wpływ na stosunek napotkanych osób do naszego bohatera. W grze trzeba będzie się skupić na poświęceniu i przetrwaniu, nieustannie dokonując wyborów.
- Prawie wszystkich napotkanych ludzi będzie można bez problemów zlikwidować. Jedyne co do tej pory jest niejasne, to eliminacja dzieci, które to oczywiście wystąpią w grze. Gracz również będzie w stanie skorzystać z pomocy najemników, lecz nie będzie miał nad nimi całkowitej władzy, jak to miało miejsce w Fallout 2.
- W grze towarzyszyć będą nam zmienne warunki pogodowe oraz ciągły upływ czasu.
- Waszyngton nie zostanie odwzorowany w grze w sposób realny, dzielnica po dzielnicy. Mimo tego, autorzy mają plan przenieść do gry charakterystyczne miejsca tego miasta. Zarazem około 25% obszaru rozgrywki stanowić będzie centrum stolicy USA.
- Po rozpoczęciu np. walki z przeciwnikiem, gracz kontroluje upływ czasu, stąd też może go zatrzymać i za pomocą dostępnych punktów akcji namierzyć wybraną część ciała dowolnego wroga, który znajduje się w zasięgu strzału. W zależności od poziomu naszych umiejętności, program obliczy procentową szansę na udane trafienie. Gdy skończą nam się punkty akcji, zostaniemy zmuszeni do walki w czasie rzeczywistym, jednocześnie czekając na odnowienie się zasobów punktowych naszego bohatera.
- Ukryte części ciała wroga za np. murem, nie będą dostępne do namierzenia. Wrogowie korzystać będą z identycznego systemu namierzania postaci co gracz. Strzelanie np. w nogę spowoduje upadek wroga na ziemię a precyzyjny strzał w broń, uszkodzi ją.
- Podczas walki, namierzanie krocza czy oczu będzie niedostępne.
- Włamywanie się do urządzeń elektronicznych przypominać będzie klasyczny Mastermind, więc będzie mini-grą.
- Możliwe będzie znaczne oddalenie kamery, przez co akcja prezentowana będzie w rzucie izometrycznym. Jednak nic nie wiadomo, jak będzie z widocznością szczegółów w grze. Poza tym już przez tą informację widać, że gra jest robiona raczej jako FPP, ewentualnie TPP niż jako "klasyczny" Fallout.
- W grze usłyszymy około dwudziestu piosenek, z lat czterdziestych dwudziestego wieku. Wszystkie utwory będą licencjonowane a ich odsłuchanie umożliwi nam Pip-Boy, oraz liczne odbiorniki radiowe napotkane w grze.
- Pip- Boy działać będzie jak licznik Geigera, więc informować nas będzie o poziomie skażenia radioaktywnego. Skażenie wpływać będzie negatywnie na bohatera, poprzez obniżenie jego cech oraz doprowadzenia go bezpośrednio do zgonu. Punkty życia odzyskać będzie można poprzez picie wody, lecz uważać trzeba na skażone zbiorniki.
- Gracz dostanie możliwość rozłożenia swojej broni na części, by następnie jej elementy wykorzystać do reperacji innego karabinu tego samego typu, zwiększając jego siłę, celność lub szybkość w oddawaniu strzału. Broń zużywać się będzie w trakcie walki. Dzięki znalezionemu schematowi oraz częściom, możliwe będzie tworzenie broni
- W grze napotkamy klasyczne już mutanty, takie jak radskorpiony, brahminy oraz gigantyczne mrówki.
- Ukończenie gry wraz z zadaniami pobocznymi powinno zająć około czterdziestu godzin. Rozgrywkę warto powtórzyć, gdyż podejmując określone decyzje w niektórych misjach, automatycznie zablokujemy sobie dostęp do innych.
- Ron Perlman będzie narratorem we wprowadzeniu do gry.
- Twórcy nie podjęli jeszcze decyzji czy po premierze gry przygotowane zostaną płatne plug-iny. Na razie nie wiadomo również, jak wyglądać będzie wsparcie dla twórców amatorskich modyfikacji.
- Autorzy gry nie zamierzają wprowadzać trybu multiplayer. Twórcy nie planują również wersji demonstracyjnej programu, który pozwoliłby sprawdzić fanom, jak dzieło firmy Bethesda Game Studios sprawuje się w akcji.
Wszystko to przypomina trochę egzotyczne jedzenie, tym bardziej ciężkostrawne gdy dodamy do tego wyrzutnię mini pocisków nuklearnych czy liczbę zjedzonych trupów w statystyce naszego bohatera po przejściu do kolejnego etapu gry. Podlanie Fallouta 3 sosem chorej, amerykańskiej poprawności politycznej - czyli pokazywanie w szczegółach rozrywanych ciał, ale broń boże jakiś konotacji do seksu czy kwestii rasowych - tylko potwierdza moje przypuszczenia co do tej gry.
Mianowicie, że pod względem wizualnym być może będzie wspaniały produkt. Ale pod względem inspiracji i zastanowienia się nad ludzkim losem w czasach postapokalipsy już nie. Gdyż wszystko to zostanie przykryte tą amerykańska dosłownością, której - o dziwo - jak na lekarstwo było w pierwszych częściach serii.
I pies już trącał brak trybu walki turowej czy widoku izometrycznego. Ech... |
Trzynasty Schron napisał: |
Cenega Poland zajmie się wydaniem trzeciej odsłony kultowego cyklu Fallout w naszym kraju – poinformowali nas przed kilkunastoma minutami pracownicy warszawskiej firmy.
Dystrybutor porozumiał się już w tej sprawie z firmą Bethesda Softworks LLC i zapewnił, że trzeci Fallout zostanie wydany w naszym kraju w polskiej wersji językowej. Prawdopodobnie będziemy mieć tu do czynienia z pełną lokalizacją (polskie napisy i dialogi), ale ostatecznej decyzji w tej kwestii jeszcze nie podjęto. Premiery programu możemy spodziewać się jesienią przyszłego roku.
Trzeci Fallout nie będzie pierwszym owocem współpracy pomiędzy obiema firmami. Wcześniej Cenega Poland opublikowała na polskim rynku m.in. czwartą odsłonę cyklu The Elder Scrolls oraz jej oficjalne rozszerzenia, a także grę Call of Cthulhu: Mroczne Zakątki Świata. Oczywiście wszystkie te programy zostały zlokalizowane.
Fallout 3 to kolejna odsłona cyklu gier RPG, który wśród fanów gatunku cieszy się ogromnym uznaniem. Tym razem produkcją programu zajęła się firma Bethesda Game Studios, która oprócz edycji na PC, zaplanowała także wersje na konsole PlayStation 3 oraz Xbox 360. Więcej informacji na temat programu znajdziecie w naszej zapowiedzi. Waszej uwadze polecamy również artykuł, w którym zaprezentowaliśmy nowe wieści dotyczące rozgrywki."
Call of Cthulhu: Mroczne Zakątki Świata było dobrze spolonizowane (lokalizacja kinowa) i kosztowało 29.90. Ale z Cenegą jest tak, że 90% ich gier ma maksymalnie wysokie ceny przez maksymalnie długi czas, a tylko 10% wydają w niskiej cenie. Natomiast F3 zapewne będzie kosztował co najmniej 150 zeta Polonizację też zazwyczaj robią średnią albo gniotowatą i tylko raz na jakiś czas robią bardzo dobrą robotę. Miejmy nadzieję, że po zakupie F3 PL, nie trzeba będzie szukać "łatek" "zangielszczających" grę albo domyslać się co "autor" miał na myśli.
Ogólnie jestem bardzo zawiedziony tym, że CD-Projekt nie wyda F3. Bądź co bądź, im kiepskie wydania i okropne spolszczenia zdarzają się tak rzadko, że tylko najstarsi "graczo-górale" pamiętają. Ale mniejmy nadzieje, że się przyłożą. Ogólnie panie i panowie **** blada i żałoba no i oczywiście trzymanie kciuków za to żeby jednak się postarali. Trzeba w tej intencji dać na mszę |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 11:40, 07 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
To juz nie bedzie ten sam Fallout:(
|
|
Powrót do góry |
|
|
Doom
Książe Elektor
Dołączył: 05 Lip 2005
Posty: 3460
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Sob 12:34, 07 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
To ty wogóle cos takiego falloutem chcesz nazwać?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 15:21, 07 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
No coz teoretycznie tylko z nazwy;p
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nemezis
Czempion
Dołączył: 01 Paź 2005
Posty: 873
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn / Wawa
|
Wysłany: Sob 19:01, 07 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
No wlasnie bardzo sie zawiodlem z tego powodu - myslalem ze wypuszcza znanego i ubustwianego rpga w rzucie izometrycznym(no w ostatecznosci cos ala Herosi5 lub WH40k) z wypasiona grafa zapierajaca dech w piersiach A tu kolejna strzelaninka sie zapowiada :/ Syf i zawod na maksa! Jak oni mogli to zrobic.. To tak jakby Herosow zrobili z widoku first-person i strzelajacego z luku lub machajacego mieczykiem :/ Az szkoda gadac.. ehhh... a tak dlugo czekalem... :/
|
|
Powrót do góry |
|
|
Doom
Książe Elektor
Dołączył: 05 Lip 2005
Posty: 3460
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Sob 19:58, 07 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Wiem że pociecha słaba ale może te plotki się nie sprawdzą. z drógiej strony jak robia grę która ma być od razu na PC i rózny syf podczepiany do telewizora to jż po usłyszeniu czegoś takiego powinien sie rasowemu graczowi właczyć czerwony alarm. Widzielicie baldura 2 na konsole? No własnie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 21:39, 07 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
A widziales Final Fantasy VII na PSX? Dla mnie to boska gra wiec nie mam nic przeciwko grom na konsole:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mike
Czempion
Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 968
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany: Nie 3:39, 08 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Podziekujcie Interplayowi, ktory zamknal Black Isle Studio i tym samym skasowal projekt MIESIAC przed jego premiera...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Doom
Książe Elektor
Dołączył: 05 Lip 2005
Posty: 3460
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Nie 8:44, 08 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Nom tylko final to było coś co po przeróbkach trafiło na kompa a nie na odwrót. Transfer z konsoli na kompa wzasadzie poza problemem czy komp udzwignie grafę i ewentualną instalką sterowników do 30 przyciskowegojoysticka nie nastręcza trudności, natomiast w drógą stronę to już jest lipa totalna.
Ostatnio zmieniony przez Doom dnia Nie 12:45, 08 Lip 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 10:47, 08 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Final na psx byl lepszy poniewaz mial bardziej intuicyjny interfejs, nieemulowane dzwie (ogromny plus) i lepsza rozbycie pikselowe (nie bylo widac skaczacych kwadraatwo) dlatego gralem w wersje na PSX a nie PC;p
|
|
Powrót do góry |
|
|
saji
Czempion
Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 804
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:38, 24 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Bardzo się rozczarowałem tą grą , brak jest naprowadzenia gracza na questy czyt. nie zawsze wiesz że ktoś może dać ci quest generalnie tak głupio bo musisz gadać praktycznie z każdym , mało interesujące questy poboczne za to główny quest line genialny ... chociaż ostrzec muszę iż podążanie głównie quest linem może bardzo ukrucić rozgrywkę generalnie jak sie sprężyłem to przeszedlem chyba w 6 h ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Doom
Książe Elektor
Dołączył: 05 Lip 2005
Posty: 3460
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Pon 23:12, 24 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Bardzo się rozczarowałem tą grą , |
Ja tak miałem po tym jak tylko usłyszałem że robią tą grę palanty od morowinda czy innego obliwiona. Silnik może i robi wrażenie wizualnie ale jest tak pełen będów że szlag trafia - pierwszy patch wydany na gwałt nie cały tydzień po premierze; na stronach ściany tekstu zawierające porady jak radzić sobie z poszczególnymi bugami. Niemniej przy gierce można się dobrze bawić po spełnieniu warunku że się zapomni o stylu gry znanym do tej pory a do giery podejdzie na zasadzie bardziej rozbudownego fabularnie fpp.
Cytat: |
brak jest naprowadzenia gracza na questy czyt. nie zawsze wiesz że ktoś może dać ci quest generalnie tak głupio bo musisz gadać praktycznie z każdym |
A do tej pory co niby było? Goście otecznie neonami i kilkoma migającymi oczojebnie strzałeczkami z napisem "quest hear"? Akurat to rozwiąznie z 3 całkiem mi się podoba bo już w trakcie dialogu wdomo ze się dostało / częściowo wykonało / zakończyło zadanie
Cytat: |
mało interesujące questy poboczne |
Nie wiem ile ich znalazłeś i zrobiłeś ale chyba mało, ja jak do tej pary znalazłem kilka całkiem zabawnych
Cytat: |
główny quest line genialny, chociaż ostrzec muszę iż podążanie głównie quest linem może bardzo ukrucić rozgrywkę generalnie jak sie sprężyłem to przeszedlem chyba w 6 h |
Work in Progres więc się nie wypowiem o głównym quescie a w zasadzie o ich linii, ale jedno wiem włażenie do ruin DC na poziomie po tak krótkim graniu i z tak małą ilościa sprzętu jak po paru godzinach zabawy to zabawa w save/loud ja mam spore ilości amuniji do podstawowych giwer (tych które najcześciej używam) a i tak z racji zuzywalności pancerza średnio co dwie rozruby z supermutkami muszę się robić znowu tak ostrozny jakbym biegał w zwykłym ubraniu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 23:56, 24 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
mi sie gra podoba. pewnie ze to juz nie to samo, ale jakbym nie gral w poprzednie czesci to ta by mi sie baaardzo spodobala. co do postaci z questami to jest tak samo jak w poprzednich czescicach i jest dobrze. jak ktos nie chce gadac z ludzmi to niech se zagra w bioshocka albo inna sttrzelanke(nie ubliżając oczywiście bioshockowi). co do questow pobocznych to póki co mi sie podobają i równierz są na poziomie poprzednich części(dodam że gram w tą gre dopiero pare dni ale póki co jest spoko jak dla mnie). co do tego że główny quest zajmuje tylko 6h-przeciez o wypelnianiae questow(również pobocznych) w tej grze chodzi, jak nie chce ci sie ich robic to po co w to grasz?
oczywiscie sa tam bledy. najbardziej wkurza mnie ciagle korzystanie z VATSA- spoko to jest na początku ale po paru godzinach gry juz nie moglem patrzyc na ten bullet time. powinno to sie dac wylaczyc. i dalbym tez wiecej perków(im więcej tym lepiej-pozwalałoby to na o wiele większą "kustomizacje" swojego bohatera pod siebie. i ogólnie walka turowa według mnie byłaby o wiele lepsza(nawet w 3d) ale niestety teraz moda na strzelanki straszna (wydaje mi sie że to jeden z głównych powodów dla którego twórcy tak to rozwiązali). i jeszcze fajnie by było jakby dali możliwość grania ghoulem albo supermutantem hehehe(taka moja chora fantazja)
|
|
Powrót do góry |
|
|
saji
Czempion
Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 804
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:06, 25 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Owszem , nie mówie ze nie ma tych questów pobocznych ale napewno nie sa takie jak były w 2 :S ... najczęściej to pójdź rozpiepsz wróć... chociaż fajny jest quest w underworld od mister Crowleya polecam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Doom
Książe Elektor
Dołączył: 05 Lip 2005
Posty: 3460
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Wto 23:08, 25 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Swoim ostatnim oświadczeniem potwierdziłeś właśnie moje podejrzenia że nie znalazłeś naprawdę dużej ilości questów. Pomijam już fakt że niektóre questy same do gracza przychodzą to sporo nie polega na pójściu gdzieś i podjęcia wyzwania polegającego na tym żeby po przejściu BG teren był jeszcze bardziej zdewastowany niż był. Fakt prawie każdy quest można w ten sposób zakończyć, ale znacznie zabawniej jest szukać innych rozwiązań. W kilku przypadkach jest to zdecydowanie zyskowniejsze.
Quest od Crowleya właśnie mam na tapecie jako jeden z tych w robocie i już wiem że ma minimum jeszcze jedno wyjście niż łazić i kasować gości poklei
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|