OKF MISCAST

Doom · Wysłany: Pon 14:22, 13 Mar 2006 Temat postu:

To NIE zachacza o temat taktyki. Może gdybyś podał koncepcję grania, ale tak...

Ederus · Wysłany: Pon 15:54, 13 Mar 2006 Temat postu:

Taktyka raczej prosta do zrozumienia. Fire dragon falconie, banshee w wavie , jeden farseer z dragonami sie cwaniaczy, a rada z buta do przodu, a wspieraja ich pajaki i swoopingi. Vypery dziele na dwa sqady. W jednym dwa star cannony, a lanca sama (aby nie tracic strzalow jesli planuje land raidera zdjac), a guardianie sobie z tylu siedza i proja, do czolgow

Doom · Wysłany: Wto 12:21, 14 Mar 2006 Temat postu:

No w takim razie za rozpiskę w formie ze strony 3 tematu i koncepcją uzycia podaną wyżej dostałbyś sporo punktów karnych /względnie zgłoszenie na turniej zostałoby odżucone
Kiedy czytałem rozpiskę to vypery uznałem za jeden skład, a serpent za przypisany dragonom
Co do całej koncepcji to uwazam że rozpiska którą grałeś na turnieju po rozbudowie miała by o wiele większy potencjał niż to co podałeś wyzej. Ale jak chcesz tym grać to moge ci wytknąć to co uważam za błedy:
- rozpiska wygląda na cokolwiek agresywną czyli taką szturmującą przeciwnika z tego powodu mini concil z buta jest raczej błedem bo może przybyć za późno, za to przy nastawieniu defensywnym jest całkiem na miejscu
- Palniki na warlocach mogą sie nie sprawdzić a kosztują sporo, za te punkty mógłbys np dać farseerom wyciskarki mózgów
- 10 wiedzm w lataczu... Jeżeli ktoś zdoła ci zrobić numer popularny w 3 edycji, a polegający na zastawieniu wyjścia i zestrzeleniu fruwacza (na poczekaniu moge ci wymienić conajmiej 3 osoby w klubie które mają środki do czegoś takiego) stracisz kupe punktów i ponad połowę siły udeżeniowej armii ponadto musiałbyś mocno poćwiczyć używanie takiego czegoś żeby było skuteczne
- pająków troche mało w stosunku do zadania które przed nimi stawiasz (zwłaszcza przy takim szefi który kosztuje 3 część odziału) łatwo społowić albo wybić jedną salwą przy odrobinie szczęścia, no i weź poprawkę na to że możesz ponieść straty spowodowane terenem i / lub wadliwym sprzętem...
- vypery są kruche i to bardzo, często spadają od byle czego (czytaj boltweapon) więc jezeli wylecisz takim na cel i nic nie zrobisz (a na to masz duże szanse przy Bs 3) musisz się liczyć z tym że takie coś spadnie, bo tylko szaleniec beztrosko da lancy drugą szansę na strzał do jego ulubionego czołga na stole. proponuję żebyś zastanowił sie nad matrycami
- guardianie sa jeszcze bardziej podatni na perswazję niż pajaki i pomimo małego kosztu punktowego starałbym się ich odstrzelić jak najszybciej (najlepiej razem z małymi fruwajkami, bo groźne ale stosunkowo łatwe do uszkodzenia).
- mało ciebie jak na te 2 kafle, przez to jesteś podatny na brejka

Ederus · Wysłany: Wto 15:13, 14 Mar 2006 Temat postu:

No wiem, to uwazalem za glowny minus (chodzi o liczebnosc). Swoja droga to odczulem tez na turnieju Very Happy

, ale sama rozpa byla dobra, tylko raczej bym dal zamiast jednego falcona wave'a, do dwa falcony sa dobre, ale maja tendencje do spadania Smile

. Gdybym juz dal tego wave'a to bym wcisnal 2 wraithy z lancami, bo brakowalo mi ich w bitwach ostatnio. Vypery sa tanie i ich strata napewno mniej boli niz strata falcona, dlatego mi sie podobaja Smile

, musze jeszcze troche ta rozpe przemyslec, ale mysle ze cos z niej wyjdzie

k n o w z · Wysłany: Wto 16:18, 14 Mar 2006 Temat postu:

falcony są naprawdę wytrzymałe i żadko się zdaża żeby spadały... sam nie wystawiam ich dwóch tylko dlatego, że mam dwa Wraithlordy...

Nemezis · Wysłany: Wto 16:29, 14 Mar 2006 Temat postu:

A ja wymyslilem cos dla Olka... Jak myslicie - gdyby zamiast 1 predatora anihilatora i power fistow i plasma pistoli dla sierzantow wrzucil predatora baala z sponon h.bolterami oraz 2 rhino z upgredowanymi silnikami...
Mialby w armii dodatkowego assault cannona, 2 h.boltery, oraz 2 rhino ktore by transportowaly 2 troopsy na 12" +6" za silnik i K6" jakby sie wsciekly - a i tak mogliby po tych >12" mogliby wysiasc i wystrzelic z rapidfire :] A sierzantow wsadzalby do death company z darmowymi power fistami lub power weaponami... Jak wam sie to podoba na ulepszenie jego armii? Bo cos ostatnio nie idzie mu - musze to z przykroscia stwierdzic :[
Pozdro dla Olka - moze to ci sie spodoba :]

P.S. Ostatnio przegladalem kodex catachanow - moim zdaniem najbardziej klimatyczn armia jaka widzialem :] Sa ostrzy.... :]

Nemezis · Wysłany: Wto 17:34, 14 Mar 2006 Temat postu:

Apropo Battle Cannona to okazalo sie ze moja rozpa byla nawet niezla :]
Myslalem ze bez Landka h... pojdzie a okazalo sie ze jednak duze i wiecej jednostek lepiej sie spisuja... Jakbym robil rozpe na nastepny turniej postawilbym na nastepnego troopsa z power fistem i melta... No i napewno te troopsy bylyby w sile 10 space marinesow :] kazdy!

Ederus · Wysłany: Wto 17:34, 14 Mar 2006 Temat postu:

Krawat:Catachani sa mega klimatyczni, ale ciezcy do gry. Upgrade ciekawy, ale jesli ktos strzeli do rhino to jest szansa, ze wybuchnie, a czasami nawet save 3+ moze zawiezc Very Happy

(a czasami nawet 2+ Smile

) . A motorki marinsowe nie sa dobre?? Pytam, bo nie poprostu Smile

KNOWZ: Wiem, ze falcon jest wytrzymaly, ale w sobote doszedlem do wniosku, ze lubia spadac Very Happy

, chociaz nie wiem dlaczego:). W kazdej bitwie oba spadly Very Happy

Profanator · Wysłany: Wto 17:55, 14 Mar 2006 Temat postu:

Catachani są klimatyczni bo ciężko złożyć na nich coś powergamerskiego, są taf i kul. Boli tylko brak lasek na sentinelach i troopsach.
Od rhino wolę drop pody. Są lepsze i tańsze(Carton rocks Razz

)
Może nie wiecie ale kombinuję ostatnio z rozpami Slannesha i IW. Very Happy

Jerzeli chodzi o Falcony to kawaleria powietrzna rządzi.

PS. Jeszcze chwila i wszyscy będą mówić na krawata DUAL-POST Smile

Ederus · Wysłany: Wto 18:03, 14 Mar 2006 Temat postu:

Kawaleria ROX, ale droga do zlozenia Smile

k n o w z · Wysłany: Wto 18:30, 14 Mar 2006 Temat postu:

Gromisław · Wysłany: Wto 19:47, 14 Mar 2006 Temat postu:

Catachani sa fajni, mi sie podobaja ale szkoda.............nie wiem wlasnie cos mi braukuje w tej armi Smile

.
Krawat: Dobrze zrobiles ze miales wiecej piechoty, tym mnie zaskoczyles Smile

Ja tu sie spodziewalem ze tu moga byc 2 landki + kilka sqadow termochow a tu nie Smile

.
Co do falconow to sa fajne czolgi i strasznie trudno je zniszczyc ale wystarczy roche szczescia w rzutach zeby padl..........ja bym tak nie mogl jak mi by sie rozwalil czolg ktory kosztowal tyle pkt Smile

chociaz przyzanaje ze jest to silna bestia z tego falcona Very Happy

Ederus · Wysłany: Wto 21:24, 14 Mar 2006 Temat postu:

Silna silna, tylko jak gra sie z kendo to zawsze mu sie uda wyrzucic te 5 i 6 na tabelke Very Happy

, dlatego mam zle wspomnienia po meczach z nim Smile

, ale gromek czolgi czolgami, ale jesli masz w czolgu jeszcze jakies 260pkt peichoty to tym bardziej boli:D

Doom · Wysłany: Śro 10:50, 15 Mar 2006 Temat postu:

Nemezis · Wysłany: Śro 12:58, 15 Mar 2006 Temat postu:

Kendo: nie masz racji bo w erracie Blood angelsow jest powiedziane ze oni sa wprawni w rhino raszu i moga wysiadac nawet po 12" :] Wiec rasz powyzej 12" i pozniej wystrzal z rapid fire i cos zawsze mozna zabic :] a jak nie to nawet moze szarza wyjdzie... :p