OKF MISCAST

Profanator

Tworzę ten temat abyście mogli prysyłać swoje ulubione taktyki, tajne chwyty albo po prostu ulubiony sposoby wykańczania przeciwnika w WH40K.
Zawsze byłem fanem doktryny bojowej Iron Warriors: Odstrzelić wszystko co może zagroźić moim jednostkom do CC a następnie przypuścić frontalny atak!
Moją drugą miłością jest oczywiście deepstrike, infiltracja oraz moce psioniczne z tym że te ostatnie rzadko się stosuje.
Z niewiadomych przyczyn nie wielbię broni ordnance i staram radzić sobie bez niej.

Gość

Ja miałem sen... w tym śnie wygrywłem wszystkie bitwy teleportując swe jednostki dokładnia tam gdzie chciałem , a na kostkach zawsze wypadała pożądana ilość kropek... A co do mojej taktyki to .. " CHAAARGE IN THE NAME OF THE GREAT EMPEROR " ( czyt. staram się jak najszybciej dojść do close combatu )

Gość

Ja preferuje raczej technike strzelania. Termosy i dredziu ostrzal mobilny a jak cos to cc a reszta z tylu stoi i pruje bo i tak ma zasieg:D

Ederus

Mimo, iz gram armia niezwykle wymiatajaca w strzelaniu, to powiedzialem sobie NIE i postanowilem grac taktyka SZYBKO DOJSC DO MORDY W MORDE I SZKOPAC TYLKY

Gromisław

Moja armia jest nastawiona na..................BIG FIGHTA IN MORDAS vs MORDAS Very Happy

. Dlatego moji twardziele to typowa orcza horda ktora ceni sobie honorowa walke wrecz niz jakies tam naparzanie z dubeltowek niczym gretchin lova Very Happy

. Co prawda kendo porzyczy mi kodeks zaasadami speed freakow ale sadze ze jednak moja armia nadal pozostanie typowa horda zielonych twardzieli.........pozdrawiam tych co co cenia sobie typowa walke morda w morde Smile

Snipa

Moja taktyka:
1. Jak najmniej się przemieszczać.
2. Wybrać cel ostrzału.
3. Strzelać aż nic z niego nie zostanie.
4. Wybrać następny cel.
5. Close combat tylko w ostateczności.

Najbardziej lubię przytłaczać wroga siłą ognia i patrzeć jak mu rzednie mina. Smile

Ederus

Jesli kogos obraze to przepraszam, ale imperial guard bez ogrynow to GRETCHIN LOVAS Very Happy

Gość

A ty chcesz się zmierzyć w close combacie\??

Profanator

Kiedyś też grałem czystym CC ale kiedy na turnieju 4 oddziały Berzekerów(bez powerfistów)wpadły mi na jednego Dreadnoughta załamałem się... Co spowodowało władowanie do rozpiski dwóch dużych prosiaczków i Predatora za jedyne 195p Smile

Jeśli chodzi o dobieranie jednostek to staram się wybierać maksymalnie tanie i liczne albo monstrualnie twarde za większe punkty.

Gość

a ja jestem nastawiony też raczej na cc Very Happy

raczej preferuję morda vs morda,ale za to i tak warriorzy zawsze prują z tyłu xP

Gość

jeśli chodzi o chaos to maskyalmny ostrzał ze wszystkiego(a troche tego jest) a w ostatniej chwili szarża.jedynym minusem tej strategii jest to, że zawsze szarżuje za wcześnie(nie moge sie już doczekać) i przez to przegrywam.

Doom

U mnie ciężar bicia po mordach spada w zasadzie na moich IC natomiast reszta armi robi za osłonę dla nich [na screnos Wink

], albo grzeje ze czego tam tylko może żeby skasować te niebezpieczniejsze/upirdliwe/nie do zabicia w combacie rzeczy.

Nemezis

Gromek.... Ale sam se zaprzeczyles przeciez Speed Freaks to armia typowo: Hey Boyz We Need Da Wahikle To Speed Kill Da Faka Fejs To Fejs :] Czyli poprostu jazda kilkoma pojazdami na 13" pozniej wyskoczenie z tego co dojechalo :] na przynajmniej 3" ostrzal z tego co jest pod reka (nie liczac kamieni spod opon/gasienic) i sarza na 6"... Czyli 22" sarza.... :] Chyba to co Orks Like Fever :]

Nemezis

Aha ja tez preferuje cc... Jak brzewniej (dawniej) bywalo: miecz/topor/widly + twoje miesnie + ewentualnie zbroja i heja banana na wroga... powoli staram sie dopracowac aby wszystko szlo do cc i wymiatalo - no moge sie przyznac ze tylko termochy strzelaja do czego popadnie :]

Doom

A te minmaxy cowające się z tyłu albo dred kataryniaż to co?
Pozatym jak nie zauwazyłeś to jest tu taka fajna opcja "zmień" właśnie po to zeby nie pisać dwóch postów jeden po drógim...