Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Doom
Książe Elektor
Dołączył: 05 Lip 2005
Posty: 3460
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Wto 7:18, 13 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
- Kendo sorry ja gram w 40 dopiero tak naprawde od roku, wcześniej nieco w batlla ale nigdzie niespotkałem się z czymś takim żeby wrak ( w naszym pszypadku lądownika ) miał wysokość "do nieba" to samo dotyczy niziutkich (niedokońca zasłaniających piechocińca z IG) ruinek więc taką a nie inną interpretacje zasad możesz sobie darować. Przy takim podejścu do sprawy niestety straciliśmy przynajmniej jednego człowieka do gry na nastepnych turniejach. |
Ten motyw już się nie powturzy. Wystarczy? Można już skończyć ten temat?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Necromanter
Gość
|
Wysłany: Wto 10:49, 13 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Nie było mnie na turnieju więc nie moge za dużo powiedzieć na ten temat,ale co do poprzednich turniejów to jak tu czytam to są te same zastrzeżenia:
1.Nie może(moim zdaniem) sędzią być osoba ,która gra no bo jak by się nie starała to zawsze może pójść fama,że coś kręci na swoją kożyść...
2.Uważam również,że jest jakiś grafik takich imprez i należy go przestrzegać i każdy powinien do tego dążyć,więc moim zdaniem totalną pomyłką jest coś takiego,że jakaś tam gra się przedłuża.Jeśli skończył się przeznaczony czas na daną rozgrywke to powinna ona bezzwłocznie zostać skończona bezwzględu czy to jest 5 czy 1 tura.
Takie jest przynajmniej moje zdanie,z którym można się zgadzać lub nie.
Pozdro:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Norb
Lord Administrator
Dołączył: 24 Cze 2005
Posty: 1364
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Wto 15:05, 13 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Czytając te posty nasuwa mi się myśl, że jednak w czasie turnieju powinna być osoba która nie gra, nie koniecznie musi sędziować, ale pilnuje harmonogramu, zbiera punkty, pomaga przy rozstawianiu terenów.
Jest to chyba niezbędne. Tylko jesem ciekaw kto się zgłosi na takiego pomocnika. Większość reprezentuje stanowisko "gram swoje a resztę mam w d...." Że coś trzeba zrobić to fajnie się gada gorzej jak trzeba by poświęcić swój czas.
Co do terenów to powinniśmy przyjąć zasadę, że gracze przed bitwą uzgadniają między sobą co daje dany teren. Skoro tak wam nie pasowało wszystkim te zdefiniowanie terenu to trzeba było pominąć decyzję Kendo i ustalić to z przeciwnikiem bez adwokatów.
Co do konkursku malarskiego to śmieszne byłoby robienie kategorii w przypadku gdy jest dziesięć figurek z każdej mańki. Tu była jedna kategoria : na najładniej wyglądające figurki. Turniej na marinsa nie wypalił bo był chyba jeden marines. Reszta niestety nic nie przyniosła.
Bez urazy Wania ale Twój marines może był skonwertowany (choć nie zauważyłem tych zmian) ale wyglądał jakbyś przerwał w połowie jego malowanie. Myślę, że następny taki konkurs zmienimy nieco . Niech członkowie klubu oddają głosy na figurki i niech zadecyduje demokracja.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Doom
Książe Elektor
Dołączył: 05 Lip 2005
Posty: 3460
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Wto 16:28, 13 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Czytając te posty nasuwa mi się myśl, że jednak w czasie turnieju powinna być osoba która nie gra, nie koniecznie musi sędziować, ale pilnuje harmonogramu, zbiera punkty, pomaga przy rozstawianiu terenów.
Jest to chyba niezbędne. Tylko jesem ciekaw kto się zgłosi na takiego pomocnika. Większość reprezentuje stanowisko "gram swoje a resztę mam w d...." Że coś trzeba zrobić to fajnie się gada gorzej jak trzeba by poświęcić swój czas.
Co do terenów to powinniśmy przyjąć zasadę, że gracze przed bitwą uzgadniają między sobą co daje dany teren. Skoro tak wam nie pasowało wszystkim te zdefiniowanie terenu to trzeba było pominąć decyzję Kendo i ustalić to z przeciwnikiem bez adwokatów. |
I tu niestety utrafiłeś w największą bolączkę naszego klubu jako takiego:
- Osoba która nie gra, a jednocześnie może (i chce) poświęcić jakby nie było prawie cały dzień najpierw na taszczenie blatów i rozsądne rozstawienie terenów, a potem na pilnowanie z zegarkiem w ręku charmonogramu turnieju w naszym klubie nie występuje. Od biedy może być to Orłoś lub Snajper jeżeli chodzi o 40k (i ewentualnie ja jeżeli chodzi o WFB) tyle że z nimi dwoma jest właśnie problem czasowy bo żadko kiedy mają czas żeby być od początku do końca, a to przy tej funkcji podstawa. Przy okazji chyba warto zaznaczyć że osoba taka mósi mieć posłóch u co niektórych graczy którzy (jak się przekonałem przy dwóch poprzednich turniejach, a Norbert własnie potwierdził że nie jestem paranoicznym megalomanem który z racji uprzedzeń do niektórych graczy czepia się ich bez powodu) poza własną grą mają resztę gdzieś, a to że przez nich właśnie następuje obsówa czasowa mało ich obchodzi bo dopiero zaczeli grę
- Osób opisanych powyżej mamy jak widać wyraźnie deficytową ilość. Mamy za to w nadmiarze osób których wkład w turniej poza stanowiskiem przedstawionym przez Norberta (w cudzysłowiu) rozszeża się niestety również do krytykanctwa każdego mojego pomysłu w większości wypadków tylko dlatego że może utódnić im to zastosowanie swojej ulubionej rozpiski w aż jednej bitwie turnieju, lub dlatego że pomysł był mój, albo nieuwzględnia ich własnych pomysłów. O osobach których jedynym wkładem w turniej jak się okazuje było pisanie durnych postów i przed i po turnieju nie będę pisał bo prawdopodobnie zostało by skasowane przez moderatorów.
- Ustalenie definicji spornych terenów we własnym gronie... z jednej strony pomysł jest kuszący bo zmniejsza ilość problemów do jakich byłby wzywany sędzia z drógiej może okazać się kiepski jeżeli z jednaj strony stanie sobie gwardzista generójący w turze strzelania ścianę ognia a z drógiej któś nastawiony na bicie w taiej sytuacji są małe szanse że dojdą do porozumienia szybko i cicho bez wezwania sędziego... Przed następnym turniejem postaram się żeby nie było problemu na razie mam pomysł żeby na każdym stole była kartka ze szczegółowym opisem pola bitwy (cover, co jest zasłaniane w całości przez dany teren, a co tylko w części itp), ale nie wykluczam że zastosuję inne rozwiązania jeżeli takie wymyślę lub zostanie ono zaproponowane...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Necromanter
Gość
|
Wysłany: Wto 16:51, 13 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Ja zgłaszam się na osobe,która będzie pilnowała różnych rzeczy jednak na zasadach mało się znam i nie ma co tu ukrywać nie moge być głównym siędzia(zresztą nawet bym nie chciał),ale uważam,że pilnowanie czasu itp. nie przerasta moich możliwości:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Norb
Lord Administrator
Dołączył: 24 Cze 2005
Posty: 1364
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Śro 15:20, 14 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
No i brawo dla kolegi. Zostaniesz z pewnością " wykorzystany "
przy następnym turnieju. Co do terenów to jak się gracze nie mogą dogadać niech zawołają sędziego ale później niech nie marudzą na jego werdykt. Sędziowie nie są nieomylni ale mają podejmować decyzje.
Patrz: niesprawiedliwy spalony przy strzale Krzynówka do bramki Ekwadoru.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Doom
Książe Elektor
Dołączył: 05 Lip 2005
Posty: 3460
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Śro 16:07, 14 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
ale uważam,że pilnowanie czasu itp. nie przerasta moich możliwości:) |
Ja myślałem podobnie przed pierwszym turniejem. Potem mi przeszło i wciąż pracuję nad takim rozstawieniem bitew w czsie żeby nie było z tym problemuw.
No ale Kamil nie martw się jestem pewien że uda mi się załatwić dla ciebie narzędzia niezbędne do tej "pracy"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nemezis
Czempion
Dołączył: 01 Paź 2005
Posty: 873
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn / Wawa
|
Wysłany: Śro 17:12, 14 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Proste... Chyba juz nie powtorzymy turnieju par - bo duzo narzekania i malo bitew.. A tak wiecej gier solo i wiecej bitew(i oczywiscie na 1500pkt:D) - and everybody happy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Profanator
Weteran
Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: po prostu z TEAM DAMAGE
|
Wysłany: Śro 20:06, 14 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Czas na trzy gosze Oskara Wiśniewskiego
Tereny:
Nie można zrobić tak, że gracze przed każdą bitwą ustalają co to za teren bo jak ktoś gra armią do strzelania to będzie chciał wynegocjować dużo tródnych terenów dających cover, a ten grający armią do CC na odwrót.
Z lądownikiem to był beton i gdyby nie to że chowałem za tym jednostki to też bym się tego czepnął.
SĘDZIOWIE:
Sędzia nie powienien brać udziału w turnieju. Wyjątkiem może być trójka sędziowska która w trybie przyspieszonym(45s) na drodze demokracji rozstrzyga problem.
POMOC:
Ja też chętnie pomogę nawet jerzeli będzie to oznaczało że nie zagram w turnieju.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gromisław
Lord Inkwizytor Moderator
Dołączył: 20 Wrz 2005
Posty: 3073
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:52, 14 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem wazne jest sformowanie 3 osob co nie graja w turnieju do spokojnego i sprawnego ocenienia takich zagadnien jak malowanie, konwersja, historia armi, podstawki iitd tak jak to bylo na BC
pozdr
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nemezis
Czempion
Dołączył: 01 Paź 2005
Posty: 873
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn / Wawa
|
Wysłany: Czw 12:21, 15 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Tak ja mysle ze z sedzia ktory nie bierze udzialu w turnieju to najlepszy pomysl... Nie chodzi tu o zasady bo do tego moga byc ludzie ktorzy graja(jak mowi Gromek - 3 osoby), ale chodzi wlasnie o te inne rzeczy(co i jak zaslania, jakie daje covery,czy to krzaczki czy juz drzewka )...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Prezes
Szef Olsztyńskiego Klubu Fantastyki
Dołączył: 22 Cze 2005
Posty: 1122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:00, 15 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Co i jak zasłanie każdy z nas wie (przecież gramy sporo w klubie... i jakoś nikt specjalnie się niekłóci o takie sprawy). Problem pojawia się gdy na turnieju "ustawiacz terenu" jest jednym z graczy dlatego wnosze żeby na naszych turniejach osoba za take rzeczy odpowiedzalna nie grała.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Norb
Lord Administrator
Dołączył: 24 Cze 2005
Posty: 1364
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Pią 15:23, 16 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się, że lepiej kiedy są osoby które nie grają i zajmują się turniejem. Nie muszą sędziować w przypadku zasad. Bo do tego musi być osoba która naprawdę dobrze je zna. Na małym turnieju przyjęte jest , że sędzia od zasad może grać jeżeli nie ma więcej niż 20 uczestników.
Ale osoba która zajmuje się terenami, testem wiedzy itd. jest chyba koniecznością i odciąża sędziego głównego.
P.S.
Prezesie idąc Twoim tokiem myślenia gdyby teren akurat przeszkadzał przeciwnikowi a nie Tobie to wszystko by grało ?
Gracze jak podchodzą do gry uczciwie to potrafią ustalić teren przed bitwą jeżeli nie był on ściśle określony przez organiatorów i nie wołać co chwilę sędziego który powinien rostrzygać poważniejsze kwestie. A jeszcze jedną złotą zasadą turniejową jest to że się nie dyskutuje z decyzjami sędziego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Doom
Książe Elektor
Dołączył: 05 Lip 2005
Posty: 3460
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Pią 16:17, 16 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Numer z ustawiaczem terenów był zastosowany na BC 1 i co z tego wyszło wszycy pamiętają Po trochu terenów w strefach rozstawienia a przez środek prawie pusta przestrzeń rodem z umysłu guardmena o sadystycznym poczuciu humoru. Z góry uprzedzając argument że obaj ustawiacze grali głównie w WFB nie ma tu zastosowania bo obaj sporo grywali w 40k
Póki co jako środek antydepresyjny dla ludzi z problemem dotyczącym terenów polecam do przeczytania artykół w WD (numeru niestety zapomniałem ) który traktował o tym jak powinno wyglądać pole bitwy
Jeszcze raz powtażam że nad kwestią się poważnie zastanowię zwłaszcza że do najbliższego turnieju 40k mam w najgorszym wypadku prawie kwartał w najlepszym może i z pół roku
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 20:54, 16 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Kendo jak trzeba ci pomoc w przygotowaniu turniejow to wal do mnie:D Jestem do dyspozycji:D
|
|
Powrót do góry |
|
|
|