OKF MISCAST

Mike · Wysłany: Czw 22:04, 15 Mar 2007 Temat postu:

Wiem wiem, ale niektórzy oczekują w 1 minutę filmu na miarę Trylogii LOTRA, a najlepiej z jeszcze bardziej rozbudowaną fabułą i opisami. Teraz tak, ktoś może z Fluffu przywołać tutaj jakieś głośne wydarzenia z 40k, żebym to do fabuły wpakował? Najlepiej z udziałem Inkwizycji ^^ Kendo i Rychu, wymyślcie coś xP

Gość · Wysłany: Czw 22:25, 15 Mar 2007 Temat postu:

Herezja Horusa - temat zawsze świeży i aktualny... można zawsze umieścić np. słynny pojedynek Ultramarines contra Alpha Legion.

13 Krucjat Abaddona - do wyboru, do koloru xD

Walki o Armageddon albo Cadie - olbrzymie pojedynki, warte wzmianki.

Reformacja Thora - walki o wiare i takie tam sprawy.

Św. Celestyna - wyszedłby świetny film, tylko skąd tu wziasc Witch Hunters i samą Celestynę ? xP

Gaunt's Ghosts - ci mieli sporą liczbe fajnych akcyjek.

Maximilian Weissman - dowódca Lucius Patern Baneblade, jego ostatnia potyczka była zdecydowanie ciekawa, choć na pewno można by było zimprowizować jakąs inną jego akcję.

Taros campaign - czyli jak Tau dali w ( ! ) Gwardii.

Jak coś jeszcze mi wpadnie do głowy, to dorzucę ^^ na pewno coś ciekawego jest w IA 1,2 i 4...

Mike · Wysłany: Czw 22:37, 15 Mar 2007 Temat postu:

Ja planuję zrobić malutką inwazję Necronów na jakiś układ słoneczno-podobny, w postaci skromnej ilości Monolithów i samych Necrusiów, tylko jakieś ładne nazwy rzecz jasna no i fabularka, kto się w ogóle tak jakoś wzniośle klepał z Necronami i nie dostał w d... za szybko?

Gość · Wysłany: Czw 22:39, 15 Mar 2007 Temat postu:

Ultramarines czy jakies inne SMerfowe ustrojstwo walczyło całkiem dzielnie, po czym nastapil phase out i SMcy pognali do katakumb Nekronów... Masz to w Codexie nawet xP

Ederus · Wysłany: Czw 23:01, 15 Mar 2007 Temat postu:

Mike · Wysłany: Czw 23:03, 15 Mar 2007 Temat postu:

No niby tak, ale co to za film o samych Necronach ;p

Gość · Wysłany: Czw 23:04, 15 Mar 2007 Temat postu:

Tyranidzi ? xD

Mike · Wysłany: Czw 23:12, 15 Mar 2007 Temat postu:

No dobra, ale jakie to może mieć powiązanie z młućką??

Doom · Wysłany: Pią 11:22, 16 Mar 2007 Temat postu:

o tyranidach to odrazu zapomnijcie chyba że Mika się zapomniał pochwalić że radzi sobie z kompami na tyle dobrze zeby to robactwo wprowadzić do gry choćby jako moda
Mike może uściślij jakie konkretne strony maja być w konflikcie? bo to co było w filmiku to prawie wszystko co w 40k występuje, a takiej ogulnej rozpierduchy w jednej miejscu poza meduzą chyba nie było... a z meduzy to za duzo flufu niestety nieznam... i chyba wogóle za dużo go niema mósiałbys dorwać dwarfy z tamtego czasu...
-->Rychu:
-herezja chorusa to w zależności od miejsca to byli tylko SM na SM albo dochodziła gwardia po jednej albo obu stronach
-o którą rozrube na armagedonie ci chodzi?
-13 krucjata (przynajmniej w ścisłym rozumieniu) to znowu chaos na imperium
-Reformacja Thora? chodzi o czasy apostazji?
-celestyna... jak sam zauważyłeś brak odpowiednich odziałów w grze
-na taros walczyli jeszcze SM
-w IA 1 i 2 w zasadzie nie ma zadużo flufu związanego z akcją Sad

to w większości długie rozwodzenie sie nad chistorią akuratnie omawianego pojazdu, z paroma wyjątkami jak wspomniany przez ciebie Weissman, chociaż ja wole Grizmunda normalnie po Akcji w Verwum to mój idol wśród gwardyjskich pancerniaków

Mike · Wysłany: Pią 11:43, 16 Mar 2007 Temat postu:

Powiem tak, jakby nie było mam wszystkiego figurkowe rasy oprócz Witchhunterów i Dark Eldarów, no i prawie wszystkie modele, które nie występowały w DoW. Więc jeśli chodzi o strony konfliktu to nie ma problemu Wink

Teraz tylko jakiś sensowny scenariusz... właśnie ściągam Sandboxa do DoW więc jeśli się postaram to jakąś mapkę zbuduję coby się na niej epicką bitewkę dało odegrać...

Doom · Wysłany: Pią 12:01, 16 Mar 2007 Temat postu:

O to uproszcza sprawę Wink

to teraz tylko napisz ile stron by było preferowane i jakie rasy
Zastrzegam na necronów nie licz bo o nich prawie nic nie wiadomo i walki z nimi kończą się w zasadzie na pojedyńczych potyczkach tuż po odkryciu którejś krypty... no i jeszcze był ten rajd na marsa...

Mike · Wysłany: Pią 12:10, 16 Mar 2007 Temat postu:

Hmm, tyle żeby skręcić godzinny filmik, czyli tak na 10 stron dialogi w sumie, bo walki to da się zgrać bez scenariusz ^^ Tylko teraz trzeba: kto, z kim, kiedy, gdzie i po co! W sumie można zrobić tak, że akcja dzieje się na jakiejś planecie i można przeskakiwać pomiędzy działaniami SM i IG na przykład - obrona frontów, oczyszczenie jakiś świątyń z plugastwa etc.

Doom · Wysłany: Pią 12:19, 16 Mar 2007 Temat postu:

Mike · Wysłany: Pią 12:23, 16 Mar 2007 Temat postu:

No to już wiesz, macie do bólu jednostek, teraz tylko trzeba znaleźć w miarę widowiskowe potyczki z łącznikiem fabularnym!
PS:Nie mów mi o bitwach Fluffowych bo ja się na tym nie znam xD

Doom · Wysłany: Pią 12:41, 16 Mar 2007 Temat postu:

Czarna Biblioteka
1) to ta części GW która wydaje książki i zbiory opowiadń
2) jakiś psychodeliczny zbiór wiedzy w webwayu pilnowany przez kłapouchych
jak pisałem o niej to oczywiscie w pierwszym znaczeniu.
Bitwa na monthaksie to jedno z opowiadań w książce Komisarz Gaunt
W skrócie:
-imperilni w ramach krucjaty lądują na Monthaksie
-okazuje sie że siły chaosu ich ignorują i czegoś szukaja
-w pewnym momencie to namierzają i ruszają jak najszybciej w tym kierunku (po drodze zmiatają jakiś regiment gwardi, ale to przez przypadek poprostu na trasie przemarszu był)
-imperialni chcą kontratakować manewrem zwanym 'maszynka do mięsa' i w efekcie w cholerę i trochę gwardzistów z kilku różnych regimentów ma udeżyć na flanki tyły czy czoło kolumny w zależności od lokalizacji wyjściowej
-się okazuje że chca dorwać eldarską placówkę (świątynię?) z otwartymi wrotami do webwaya (albo na którys światostatek)
-główny magik postanawia przeciąć tą drogę i żeby zyskać na czasie odpala naprawę potężną wersję eldricht storma
-praktycznie cały teren bitwy przestaje być takim bo wojska obu stron sa zbyt zajęte wianiem jak najdalej od burzy (i piorównów rozwalających sprzęt pancerny)
- w burzy zostają: inkwizytorka z obstawą błękitnokrwistych z volpon, ze 3 plutony duchów z Gautem i Corbekiem na czele i resztki plutonu majora Rawane (też duchy) omamieni iluzją że bronia Tanith
potem jest wielka młócka w czasie której połączone odziały Gaunt i inkwizytorki wbijają się od tyłu w odziały chaosu robia masakrę (około 60 gwardzistów kasóje coś parę tsięcy kultystów), przebijają się do świątyni pomagaja w obronie do zamknięcia szlaku i czekają na bombardowanie które po ustaniu sztormu wykańcza chaotyków