OKF MISCAST

saji

Zakładam nowy temat żeby poznać wasze opinie - jakiego używacie - czarny/biały? czemu akurat ten?

I przy okazji chciałbym zapytać który będzie dla mnie lepszy - w niedługiej przyszlosci zaczne malowac swoich Space wolvesów i musze narazie dobrać im podkład jeszcze do niedawna byłem pewien że czarny będzie dobry zwłaszcza że mam już zakupiony , ale naszły mnie wątpilwości:
Będe malował jasnymi kolorami(głównie jasny szary) i chyba na białym łatwiej będzie kładło sie ten kolor bazowy , do tego kolor bedzie bardziej intensywny , z drugiej jednak strony obawiam sie że figurki będą nieco za jasne a na czarnym podkładzie kładzenie jasnych barw jest nieco trudniejsze i bardziej pracochłonne, poza tym czarny podkład maskuje drobne niedociągnięcia- i tu pojawia sie moje pytanie co lepsze czarne czy białe? Wink

.

Gromisław

Moim zdaniem zdecydowanie biały a dlatego że:
1) Przyjemniej bo nie ma problemu z jasnymi kolorami (żółty, czerwony itd) i szybciej się maluję bo nie trzeba już dawać 4-5 warstw aby przejść do takiej barwy tylko 2 maks 3.
2) Lepiej figurki się prezentują IMO
3) Tak jak ja maluję to czarny wcale by mi niedociągnięć nie maskował

Dlatego u mnie 3:0 dla białego podkładu Smile

.
Odnośnie wilków to wilki Prezesa maluję na białym podkładzie i Prezes jak na razie jest bardzo zadowolony z tego jak mi wyszły pancerze więc i tobie bym radził malować na białym Smile

.
Tylko jak przerzucisz się na biały to za nim Ci wyjdzie zadowalający efekt to kilka figurek "poświęcisz".
To chyba tyle.

Norb

Czarny jest dobry jak malujesz na mroczny klimat. Kolory są ciemniejsze.
Z dobrą farbą na czarnym wcale nie trzeba kłaść kilku warstw żółtego czy czerwonego. P3 formuła kryje za 1 razem.
Jeśli robisz figurki pod zdjecia to lepiej na jasnym podkładzie, kolory będą żywsze. Jeśli dla siebie i na mrocznie to czarny. Biały jest jak dla mnie słaby. Wkurza bo trzeba najdrobniesze miejscówki zamalować bo go widać. Czarny wybacza więcej.
Ja ci proponuję to co sam wybrałem czyli szary. Ten podkład jest ostatnio dla mnie de best. Spray MOTIP szary dodatkowo jako że lubię ciemne kolory przed malowaniem jeszcze go na wstępie washuje czarną wodą - robi to eleganckie ciemne zagłębienia. np między palcami dłoni.

Gość

wolę biały, żółta vallejo lepiej na nim wyglada

saji

Propozycja Norberta wydaje sie być najbardziej kusząca - gdzie można taki spray w Olsztynie dostać? Jak narazie mimo wszystko wacham sie pomiędzy czarnym a tym szarym , perspektywa malowania na białym jakoś mi nie leży. Poza tym "poświęcanie" modeli nie brzmi zachęcająco(zmywać farby nie lubie , brzydko pomalowanych modeli też) więc chyba biały odpada. Spróbuje na jednej figurce czarnego a na drugiej szarego i zobacze.

Dzieki za konstruktywne rady , przy okazji zachęcam do podzielenia się jakimiś ciekawymi alternatywami do "Cytadelowskich" podkładów.
Ostatnio dosyć często w internecie widuje produkty firmy "Army painter" miał ktoś może doczynienia z produktami tej firmy?

S.

Spyro · Gość

Space Wolves mają bazowy szary lub niebiesko-szary kolor, a te barwy mają mocny pigment i dobrze kryją czarną farbę. Ja na przykład malowałem konie na szary kolor (jasny szary) z użyciem czarnego podkładu i bardzo dobrze kryło. Z tego co kojarzę SW maja żółte lub czerwone naramienniki to tam ewentualnie możesz dać biały podkład. A co do Gromkowch SW, wyglądają ładnie ale jak dla mnie za jasne, zdecydowania za jasne ;] ale to kwestia gustu.

Munio

moim zdaniem jasne armie dużo lepiej prezentują się na stole (chyba że tacy nowi dark eldarzy,tu musi być mrok,zło,pejcze i piractwo), a żeby zrobić ładne ciemne modele trzeba mieć naprawdę dużego skilla i trochę nad nimi posiedzieć. zaletą jest jeszcze to, że lepiej widać szczegóły modelu podczas malowania i imo przyjemniej się maluje.

Norb

Spyro · Gość

jednak w przypadku chęci zmycia farby z modeli ta trochę trudniej schodzi jak coś Smile

Prezes

Proponowane przez Norberta rozwiązanie z podkładem ( i nie tylko ) w postaci farb np z Polmozbytu to dobra sprawa i tania ( średnio o 50 % są te farby tańsze i niekiedy występują w większych opakowaniach Smile

) , niestety trzeba zachować ostrożność i przeprowadzić próby na modelu testowym ... mi się kiedyś zdarzyło że pomimo iż farba była akrylowa i do plastiku.... model "zmiękł" i się nad topił... za to do malowania terenów jest to świetna sprawa ( chić czasami nadtapia ostre krawędzie styroduru ale dzięki temu uzyskujemu fajny efekt )