OKF MISCAST

Gość

Od dawien dawna ludzie wiedzieli że istnieją wampiry. Prawda jest jednak taka że nie są to bezmyślni mordercy którzy są motywowani swoim głodem. Wampiry także tworzą organizajce zrzeszające wampiry. Powstawały różne klany. Klany mogły zawieraz najwyżej do 7 członków. Jeden mistrz i 6 uczniów. Członkami klanów mogły być tylko wampiry. Jesteście grupa adeptów, młodych wampirów prosto po przemianie. Właśnie macie przystąpić do klanu Remnorusów. Przed wami stoi potężny Vlad Remnorus, prastary wampir, założyciel i głowa klanu.

Witajcie adepci! - zagrzmiał jego głos z nienaturalną głębią.
Dziś dzień będzie dla was szczególny bowiem przystępujecie do klanu Remnorusów, jednego z najpotężniejszych klanów. Pamiętajcie! Najważniejsze zasany są następujące! Po pierwsze! Nigdy, ale to NIGDY nie dajcie się złapać ludziom. Jeżeli którykolwiek z was zostanie zauważony trzeba człowieka zabić, bez skrupułów. Po drugie! Pamiętajcie ze istnieją też inne klany które rywalizują z nami o władze. Wystrzegajcie się innych wampirów. One czychają tylko0 żeby was zniszczyć. A teraz... Oficjalna uczta która przypieczętuje waszą przynależność do naszego klanu.
W tym momęcie do sali zostaje wprowadzona dziewczyna. Około 20-25 lat. Jest związana i przerażona.
Jedzcie moje dzieci, jedzcie! - Zagrzmiał Vlad

Karoru · Gość

"Dlaczego by nie" pomyślał Idiv. W końcu był wampirem, a wampiry właśnie tak się żywią. Zdją więc z głowy kaptur i zgromadzonym w sali postaciom ukazała się stara zmęczona twarz. Była ona naznaczoną przebytą w ciężkim stadium ospą. Sive kosmyki włosów przysłanialy najgorzej wyglądającą, górną częśc twarzy. W całej postaci jedynie czerwone, żywe oczy zdradzały młody wiek dziecka mroku.
Idiv wykrzywił swą obrzydliwą twarz w sadystycznym uśmiechu. Oblizał wargi pozostawaijąc na nich obfitą warstwę śliny. Jego kły błysnęły na chwilę pomiędzy językiem a wargami. Wampir zbliżyl się Swojej ofiary i zatopil w kły w delikatnym i kruchym ludzkim ciele.

Gość

Syberius spoglądał ukratkiem to na wrzeszczącą kobietę skompaną we własnej krwi to na świerzo upieczonych adeptów, taki widok nie był dla niego niespodzianką, wkońcu wielokrotnie był usówany z klanów za gwałty swych ofiar i wysysanie z nich życia tworząc tym samym bezrozumne ghule myślące tylko o jednym, narażając tym samym na szwank reputacje klan.... AAAAAA- wrzasneła kobieta wyrywając młodzieńca z zadumy... Syberius posiadał żadką u współczesnych wampirów ceche, był czystej krwi nie skalanej ludzkimi lub pół wampirzymi krwinkami, dzięki temu wyglądał młodo jak na swój wiek a miał już 120 lat, a wciąż jego kruczoczarne włosy wzbudzały podziw u wielu kobiet... jego kły były wyjątkowo "piękne": długie, u początku grube i coraz weższe aż do ostrego końca który wbijał suę w szyje ofiary szybko i zadając jej wiele bólu... odgłosy ofiary uczty były rozkoszną synfonią dla niego, nie mógł wytrzymać i rzucił się w strone dziewki...