OKF MISCAST

Ederus

Mniejsze pts hobbystyczne pozwalają bez większego bólu wystawić nowatorską i szaloną rozpiskę, a to jest właśnie najfajniejsze w lokalach, dlatego jestem za mniejszymi pts Smile

. Poza tym mało pts nie może wywołać dyskusji na ile się zasłużyło Wink

Gromisław

Ale to już tradycja że mamy aż tyle z hobbystycznych co zapobiega armiom podkładowym lub plastiko/metalom. Do innowacyjnych rozp służą sparingi i mecze towarzyskie natomiast na turnieju trza trzymać dyscypline żeby motywować ludzi do pracy nad swoimi armiami Wink

. Wystarczy trochę opuścić hobbystycznych i znowu będzie tylko kilka armi pomalowanych a tak to każdy (prawie Wink

chce malować i poziom się zwiększa Smile

.

saji

No ba ja stanowczo jestem za rozwiniętą hobbystyką. Ja maluje figurki na bierząco i z turnieju na turniej dostaje coraz więcej co świadczy o tym że coraz lepiej maluje XP

Mike

Ja bym wyrzucił test wiedzy, bo według mnie jest on kompletnie bezsensowny, Kendo daje takie pytania, że tylko strzelać trzeba, rzecz polega na tym, aby wziąć po jednym pytaniu z każdego dexu i to jakieś sensowne, a nie w stylu "Jakiego koloru majtki miał Commisar jakiśtam w tej i tej wojnie?" ŻAL! A jeśli już nie wyrzucać to chociaż ograniczyć do 5-6 pktów.

Ederus

Mi się robi żal jak kendo na turnieju battle'a się cieszył jak małe dziecko, że zrobił test, które nikt nie rozwiązał Confused

. Uważam coś takiego za bezsensownego, bo jakieś farciarze mogą dużo trafić i to jest mało fajne, jak ja dostałem na BC 2050 7/10 z testu wiedzy znając odpowiedź na te 7 pytań, a cielak strzelił 5 pytań, 2 niewiadomo skąd wiedział i też miał 7 Confused

Mike

Dlatego mówię, iż jest to beznadziejny pomysł. Rzekłem.

Olek

Jestem za testem generalnie tylko trzeba zrobić coś normalnego na snocie był fajny na areni również.

Gormek nie zgodze sie z tobą co do testowanie nowatorskich armi tylko na play testach. Moim zdaniem turniej jest świetnym miejscem na takie rozpiski. Wystarczy spojrzeć nasz ostatni wyjazd do Gdańska Cool

. Świetnie sie grało i generalnie grałem pierwszy raz rozpiską na turnieju(fast marines). na mastera tym bym nie pojechał, ale na lokal czemu nie.

Gromisław

Ok dobra czy ja bronie? Tylko stwierdzam żeby nie robić z lokala play-testów. Jeżeli ktoś chce zagrać total silna i nietypową rozpą na turnieju wiedząc że nic nie ma pomaloweno. Ok ale to jego wybór, mógł grać swą pomalowaną armią a to do play testu nie pomalowaną testować kiedy indziej. DLatego nie chce żeby nasze turnieje były "oficjalnymi playtestami" tylko turniejami lokalnymi, hello? Wink

Mike

Może po prostu zrobić wymóg 50% pomalowanej armii? Albo całość?

Olek

50% to jst dobry pomysł. Natomist pomalownie całej armi punktował bym dodatkowo. I zastanowił bym sie czy dać tyle punktów w kategorii hobystycznej. Wiem, że Gromek lubisz jak jest dużo punktów za armie Cool

. Osobiście też to lubie, ale można by deczko przyciąć tak 0-4 za malowanie, 0-2 za podstawki i konwersje 0-3. I test wiedzy bym zrobił mimo wszystko. tylko nie róbcie pytań o jakieś tam szczegóły, których nikt nie pamieta oprócz tego co to tworzył. Takie standartowe pytania, a nie jakieś kosmosy nie wiadom skąd.

Mike

Ja bym zrobił 0-2 konwersje 0-3 podstawki, wtedy unikniemy wymuszonych konwersji i armii typu "ZOMO". No i głupotą jest twierdzenie "żeby mieć max. pktów za konwersje trzeba mieć 100% modeli skonwertowanych." Przepraszam, ale dla mnie to jest debilizm do kwadratu. I żeby nie było, takie twierdzenie swego czasu było.

Ederus

Gromisław

No dobra niech wam bedzie Wink

ale ja proponuje tak:

0-4 malowanie
0-3 konwersje
0-2 podstawki
0-1 schemat
0-1 Stówka
0-1 75% lub coś innego

test wiedzy 0-5pts lub 0-10 (pomyślałem żeby były połowa pytań otwartych)
zgłoszenie z rozpiską 3pts
total nie-bitwy: 20 lub 25

Ederus

Mike

Ja bym zrobił sekcję "% pomalowanych modeli" i odpowiednio 0-4 czyli 1pkt na każde 25%. I jak chcesz Pawełku przekonać graczy do malowania swych armii?