OKF MISCAST

gruzbal

Lohost mnie nie obchodzi kto jest freeganem czy czym tam.
Mnie obchodzi czy pomożesz to zorganizować, i czy przyjdziesz na to spotkanie
Tak samo Prezes a także inni zainteresowani masterem.
Nie obchodzi mnie czy ktoś kogoś nie lubi czy jest nie mile widziany. Zasoby ludzkie w Olsztynie są takie jakie są i jeśli ma być lepiej to trzeba się przełamać i olać wewnętrzne animozję na czas organizacji tego mastera.
Ja przyjadę pogadamy o masterze i organizacji z tobą prezesem i innymi którzy przyjdą. Mam nadzieję że Piter i Mysiek nadal będą chętni pomóc w dniu mastera. Ale potrzeba jeszcze kogoś do obsługi kompa, jeden sędzia to chyba za mało, stoły, sale, nocleg to się obgada i zacznie załatwiać.

MaCa

Lohost, nie ma sprawy. Chcesz pogadać osobiście - wal na PW i się ustawimy i zobaczymy kto jaj nie ma. Osoba Twojego pokroju mnie nie ma jak obrazić ani "trafić" w mój czuły punkt. Jesteś dla 40stkowców nikim i jeszcze zamęt siejesz. Chcesz pogadać? Chodź. Pisz na PW termin, ja chętnie się stawię i pogadam. Nie chcesz? To goń się bo ja uważam, że gówno znaczysz dla 40kowców w Olsztynie i Twoje słowa pokrycia nie mają. Wasz master - wasz cyrk - wasze małpy.

Ederus

Bez kitu jaki dobry flejm Smile

Misha

Bez kitu odpowiem chociaż z zasady nie karmię trolli

@lohost Nie znam wszystkich graczy Olsztyńskich. Znam trochę starych graczy, którzy grają od dawna... I wiesz co? Oni dorośli. Nie są tak podjarani bitewniakami jak ty. Niespecjalnie zależy im, żeby scenę rozkręcać albo jakoś specjalnie w niej uczestniczyć, zwykła gra przy piwie od czasu do czasu starczy.

Nowych graczy znam niespecjalnie ale z tego co widzę oni się przeważnie dopiero uczą gry, kompletują i malują armie. Na *** im Master?

Jeśli ktoś scenę w Olsztynie rozkręci to będą to nowi gracze (których nb przybywa głównie dzięki CD). Master ich nie zachęci do działania, bo co im po masterze? Jeśli coś zadziała to prędzej będą to małe turnieje bez spiny... tyle, że oni na żadne turnieje nie przychodzą.

MaCa

No i właśnie tu jest pies pogrzebany. Mastera chcą organizować jak na lokalny przychodzi 5 graczy. Wybaczcie chłopaki ale zanim zaczniecie robić coś o tej randze, to zróbcie lokal, na który przyjdzie ktoś więcej niż standardowe mordy.

Jeśli komuś tam zależy na jakimśtam "prestiżu" z organizowania mastera - proszę uprzejmie, nie oponuję. Można organizować, ale nie zdziwcie się, jeśli lokalni będą na to patrzeć spod byka.

Kończę już karmić trolla, bo faktycznie się uniosłem za mocno w poprzednim poście. Przepraszam.

Sam100 · Gość

lohost wpadłeś do tematu, zacząłeś obrażać ludzi, ludzi których nie znasz. Jedziesz po CrazyDwarfie. Człowieku weź się opanuj. Turnieje mnie nie obchodzą tak jak napisałem i napisałeś Ty i dalej w tym temacie nic nie będę pisał ale obrażać ludzi, których akurat znam osobiście naście lat, którzy w 40k grają od ponad 14 lat Ci nie pozwolę. Twoje posty są chamskie i prostackie. Z takim podejściem i odzywkami chcesz turnieje organizować ? Chyba faktycznie wyrośliśmy z tego typu zabaw tak jak Michał (Misha) pisze.

Misha

MaCa

"A że gra się fajnie, to i turniejów nie potrzeba" pomyślała większość olsztyńskich graczy 40k. Jeśli klub chce prężnie działać i stanowić przykład - niech zrobi coś dla nowych graczy. Może i "ogrywam noobów" w CD ale przynajmniej uczę ich gry i wprowadzam do niej. Sądzę, że jeśli nie skorzystali z tego pod kątem gry wygranej bądź nie, to przynajmniej może się czegoś nauczyli. Nowi gracze chcieliby chyba zagrać i z tymi starszymi stażem i z tymi młodszymi - więc czemu nie?

damroth

Prezes

Hmmm.....
Widzę że dyskusja się rozwija....
Proponuję spotkanie, na żywo całego środowiska grajacych w gry bitewne. Siądziemy i będziemy mogli podyskutować na interesujace nas tematy. Proponuję wtorek 15 kwietnia

Sam100 · Gość

lohost jedziesz po ludziach i jeszcze nie wiesz, że kogoś uraziłeś ? Stwierdzenia typu "ludzie bez ikry", "zaścianek" itp. uważasz za nieobraźliwe ? Ok w takim razie już wiem z kim mamy tu do czynienia i stwierdzę teraz to samo co Maca - nie ma co karmić trolla.

Piotrek

Nie wiem, czy nie zauważyliście, czy nie chcieliście, ale ja pisałem, że jestem w stanie się zająć masterem nie tylko w dniu imprezy, ale po całości, potrzebuję jedynie człowieka w Olsztynie, który ewentualnie odbierze/zaniesie w tygodniu papiery, bo ja z Wawy dotrzeć mogę tylko na piątek-poniedziałek. Nikt się do mnie nie odezwał w tej sprawie (po za Vorsetem, który wyraził podobną inicjatywę do mojej).
Teraz wydaje mi się, że dosyć ciężka sprawa jest z terminem, bo z tego co wiem do 14 kwietnia musimy się określić z masterem.
Tak czy inaczej sami powodujecie niechęć do środowiska i do organizowania czegokolwiek. Jak patrzę na tą dyskusję to odechciewa mi się robić cokolwiek związanego z fantastyką. To samo jest w środowisku planszówkowym, rpgowym i larpowym, Olsztyn jest podzielony i skłócony jeśli chodzi o fantastykę.

Jeżeli chodzi o spotkanie, w środę od rana jestem dostępny w Olsztynie ze względu na przerwę świąteczną, na ten weekend mnie nie będzie.

damroth

Prezes

Jeżeli chodzi o spotkanie to poza wtorkiem mogę zaproponować czwartek po 17... niestety pracuję do 17 a salą mam dostępną we wtorek lub w czwartek po południu. Chyba że ma ktoś dostępny lokal w innym terminie.

gruzbal

to może ten czwartek -17.04 po 18stej?