OKF MISCAST

Gromisław

Wiec tak oczywiscie turniej full wypas Very Happy

misje, organizacja i wogole wysoki poziom:D. Tak jak zawsze BC z numerkiem to bardzo fajny turniej:D.
Mecze byly bardzo fajne tylko ze zauwazylem ze u wiekszosci kostki braly gore w wyniku koncowym . Moje mecze byly bardzo fajne a w 1 i w 3 meczu byl srogi close combat Very Happy

( wkoncu gralem z tyranidami i khornitami). Very Happy

Smieszna sytuacja powstala w miejscach od 2 do 4 gdzie roznica wynosila 1 pkt Very Happy

(chodzi tu o 2- pawel, 3-mike, 4- ja), i podwojne gratulacje dla kenda za zwyciestwo i za znakomite (jak zwykle) prowadzenie i organizajce turnieju Very Happy

. Pozdrawiam

Ederus

Organizacja elo lanz, misje też fajne (aczkolwiek chamsko zjechały infiltrację Confused

). Trafiłem na samych twardych przeciwników, od tyranidów Michała przez chaos Kenda, gwardię Prezesa po marines (ale w duszy też chaos, pozdro for Oskar:D), ale i tak dałem radę wyciągnąć 2 miejsce Very Happy

. Trzeba zmienić te fair-play, bo nie miało ono zbytnio sensu (każdy dostał max Confused

). Tymniemniej, naprawdę fajny turniej Smile

p.s. pierwszy raz mi się zdarzyło (i to na tym turnieju) rzucić 12 na psychic test, przerzucić na 12 i rzucić 6 na ranienie od perilsa Very Happy

Gość

Witam
A więc był to mój pierwszy turniej i chociaż nie mam porównania to grało mi się naprawdę perfekcyjnie Smile

. W końcu wygrałem trzy bitwy, a na początek to nie mało.
Wielkie podziękowania dla ludzi którzy użyczyli mi swoich figurek. Bez nich nie zagrałbym najzwyczajniej w świecie. Więc jeszcze raz: Dzięki że daliście mi szanse na grę w takim towarzystwie Smile

.
Zaczynając od walki wręcz z orkami, których - przyznaję - nie doceniłem jako wojowników Smile

, kończywszy na niemiłosiernie żywotnych necronach, którzy - moim zdaniem - najlepiej się prezentowali na turnieju, gry były naprawdę super.
Najmniej przyjemnie grało mi się z Prezesem niestety. Chyba to zmęczenie dało się nam obydwu we znaki. Zbytnie czepianie się szczegółów i takie tam pierdółki. Pozatym uważam że gdybym miał jeszcze ze dwie rundy na działanie wycisnąłbym - bo wszystko na to wskazywało Razz

- conajmniej 16 do 4 a nawet 18 - 2 : mój Deamon Prince of Khorne tak się rozkręcił że pogoniłby bez problemu jeszcze dwa oddziały i/lub czołg, bo miał jeszcze 3 życia i trzymał się dobrze. No miałem w sumie sprawne wszystkie inne odziały - jedyna bitwa w której nie straciłem berzerkerów Very Happy

. Teraz leczę na dogrywkę przy najbliższej okazji Razz

.
Konkurs wiedzy mnie przerósł. Interesuję się stroną fabularną, ale nie do tego stopinia. Respect dla tych którzy wyciągnęli wiecej niż 3 punkty Smile

- mi się to nie udało.
Ogólnie było ciekawie. Ba mało tego: BYŁO FANTASTYCZNIE xD.
Jeśli miałbym jakieś zastrzeżenia to:
1. Za mało czasu Razz

P - wiele osób miało problem ze skończeniem bitwy w regulaminowym czasie - ja ostatniej nie miałem szansy nawet skończyć - tylko 3 rundy.
2. Może przydało by się opisać wszystkie zasady już na turnieju. Jednak nie wszyscy odpowiednio interpretowali zasady, albo zapominali o czymś. Więc takie oglne i powszechne streszczenie całych zasad było by na miejscu Wink

.
3. Ja bym proponował odciążyć Kenda. Podzielić obowiązki na conajmniej dwóch ludzi. Misje byłyby bardziej zróżnicowane - bo słyszałem głosy że wszystkie sprowadzają się do tego samego. Organizacja byłaby jeszcze lepsza i wszystko by sprawniej przebiegało.
4. FP nie mają sensu. Kto o zdrowych zmysłach nie przyzna 2 punktów jeśli wie, że spotka to się z taką samą odpowiedzią? Wiadomo - nikt, bo kto by chciał tracić darmowe punkty. Może gdyby to nie było podawane "publicznie" - anonimowo - to miałoby to jakiś sens.

No i to tyle chyba odemnie. Jestem zadowolony i w ogóle było fajnie. Nie mogę się doczekać nastepnego razu :] . Mam trochę zdjęć więc niech ktoś mail'a poda jeśli chce. Nie są rewelacyjne, Coś ostrość nawaliła, ale kilka bardzo ciekawych jest.

OK. Koniec.
Pozdrawiam
Malarz

Ederus

Czy nikt nie znalazł na turnieju bezpańskiego scattera?? Very Happy

Gość

Ja jako jeden z dwóch graczy "gościnnych" jest zadowolony z organizacji turnieju. Wszystko przebiegało całkiem sprawnie, a towarzysząca turniejowi atmosfera była całkiem przyjemna.
Z wszystkimi grało mi się bardzo dobrze.
Za jedyną wadę można uznać, to że po całym turnieju byłem wykończony zarówno fizycznie jak i psychicznie.
Dziękuje Muniowi za udostępnienie mi swojej armii na czas turnieju.
Mam nadzieje, że za rok przyjadę tu ze swoimi eldarami ;d.
GL&HF
Michał "Gumiś" Gomoła

Prezes

Pierwsza informacja dla Ederus the Farseer of Der wychodziłem ostatni z sali (posprzątałem przy okazji śmieci...) i znalazłem zagubiony scatter.
- Turniej udany (ale to już w naszym klubie klasyka Wink

).
- Na przyszłość proponuje wyznaczyć sędziego, przynajmniej jednego(niekoniecznie ma być to pierwszy sędzia turnieju), który by nie grał. Rzeczywiście Kendo był strasznie załadowany obowiązkami (naprawde Kendo wielkie uznanie za zorganizowanie i poprowadzenie turnieju Applause

).
- Zdgadzam się z innymi, troche mało czasu, proponuje na przyszłość w wypadku turnieju jednodniowego 3 bitwy, 4 to zawiele ( wszyscy byli wykończeni , aż zabardzo po tych 4 grach...).
- Następny turniej W40 plauje przeprowadzić w Maju ZAPRASZAM WSZYSTKICH GOŚCI PONOWNIE (i będzie okazja do rewanżu Very Happy

) a tak pozatym to przyjeżdzajcie i bez turnieju mamy spotkania co tydzień serdecznie zapraszam (tylko napiszczie na forum w ustawce że przyjeżdzacie i szukacie przeciwnika to ułatwi rozegranie bitew).

Gość

Z chęcią byśmy częściej przyjeżdżali, ale to sporo nas kosztuje i nie możemy sobie pozwolić na zbyt częste odwiedziny. Mimo wszystko dzięki za zaproszenie Smile

.
Pozdrawiam

Doom

Kurde pierwszy turniej po którym nikt nie na rzeka na to że czegoś nie zrobiłem, albo jak coś zrobiłem tylko że poprostu miałem sporo roboty, normalnie aż się łezka w oku kreci Very Happy

A teraz tradycyjnie ustosunkuję sie do waszych uwag Wink

:

Gromisław

Fair play moze nie jest genialny ale ciezko mi powiedziec ktory jest lepszy ten czy poprzedni, ja zawsze dawalem tej osobie z ktora mi sie najlepiej gralo (najczesciej byl to kazdy xD ) wiec na BC 3 dalem te pktu muniowi bo mi pomogl sie pakowac Wink

. Ja uwazam ze skrocenie ilosci potyczek to dziwny pomysl przeciez mielismy naprawde bardzo duzo czasu poltorej godziny na mecz + dodatkowe 15 min na wyniki no moim zdaniem to jest duzo nie raz konczylem gre przed czasem a na nawet po 45min (respect for majkel Very Happy

). To teraz tylko zostaje nam czekac na kolejny turniej Very Happy

(moze teraz ze specialami xD)?
Pozdrawiam

Doom

Ederus

Zróbmy turniej ze specialami!! Very Happy

Doom