|
OKF MISCAST Forum miłośników gier bitewnych i fantastyki
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ederus
Lord Inkwizytor Moderator
Dołączył: 20 Wrz 2005
Posty: 2572
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: TEAM DAMAGE / West Side
|
Wysłany: Sob 18:55, 11 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Wyniki!!
Miejsce Imię i Nazwisko Armia DP Bitwy Hobby
1 Paweł Korpal SM:BA 55 52 3
2 Adrian Gaweł SM 54 41 13
3 Piotr Mariański ORKS 38 27 11
4 Olek Śleszyński Tau 34 31 3
5 Maciek Sudnikiewicz SM:BA 29 26 3
6 Mateusz Zieliński Chaos 6 3 3
Gratulacje dla ARRRdiana i Gromka. Dzięki wszystkim za bitwę, szczególnie ARRRdianowi za ultra mega kminienie . Bladzie na 5ed są rwące
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Olek
Czempion
Dołączył: 09 Lip 2005
Posty: 854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: TEAM DAMAGE
|
Wysłany: Sob 20:55, 11 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Dzięki wszystkim za turniej . Gratulacje zwycięzy . I gratki Mateuszowi za Progress .
Bitwa I Gromek ( 12-8 ).
Gramy ćwiary. Wystawiam raz Crissisy przy środku ćwiartki razem z Pathfinserami(taki mały wabik ). Reszta armii w rogu mojej ćwiary. Jedne krootkie w outfalnku. Motory podjeżdzaja pod moje umocnione pozycje. Wagon nieznacznie do przodu. Truck z Mega nobzami podjeżdza pod crissisy stojące przy krawędzi mojej ćwiary. Mój szatański plan udaje sie . Lootasi podchodzą do przodu jakies 3" i zajmują lepsza pozycje do strzału . Potem moja tura. Broadsidy do Wagoona i odziwo trafiają oba strzały potem ku mojemu zdziwieniu przebija sie jeden i to bez coverea rzucam na tabelke 1. Urywam broń.
Potem hammer do Wagona podobnie trafi i sie przebija tym razem dwa i immobil . Reszta chłopkaów postanowiła ubić motorki stojące beszczenie na środku stołu jednak plan niespecjalnie wychodzi i krootcy musza rozwiązać wszystko w walce wręcz jednak niespecjalnie im wychodzi i zostaja w combacie. Tura gromka Ard Boyzi wpadją w krootkich Mega nobzii wysiadka i niszcza Pathfinderów stojacych koło środka stołu i generalnie mają wszędzie daleko . Trukk z nobzami wjężdza do mojej ćwiary zaczyna sie robić troszkę niewesoło. Moja druga tura do nobzów podlatuja jedne Crissy z szefem. Krootkie wybiegaja z outflanku i zaczynają przejmować ćwiare najpier "prawie" rozstrzelali greczinów.
Hammer ustawia sie tak, żeby walnąc ciachem po Ard boyzach bez covera (Długo czekałem na ten strzał ) Zaczynamy strzelanie
Crissisy sie nie popisały wbiły chyba z dwie rany Hammer za to zabija 9 . Ostatni biker ginie od SMS. Tura gromka NObzii wbiegaja coraz bardziej w moja ćwiarę, ale brakuje im zasiegu.
Mega nobzii 1 na WAAAAGH ale za to 6 na trudny teren i rozwalają Sky raya. Za to musieli zginiąć . Boyzi próbuja zabic moje krooty. Moja tura Crissy tym razem
cała ekipa łupie do Mega nobzów i tym razem giną . Dalej reszta ardoyzów ginie od SMS . Krootcy do boyzów ginie jeden. Tura gromka szarża Nobbów na kolejnych pathfinderów
ginie cała ekipa a boyzi na moje krooty generalnie wygrywam kombat resutatem, ale ledwo sie udało . Jedna ćwiara praktycznie moja Zaczeła sie walka o nastepne. Jednak te marzenia popsuli NObzi któy rozszarpali reszte scouringów.
Miałem jedna ćwiare ale do tej ćwiary wjechał Wagon jeszcze rzut na 4+ i wagon jest w innej ćwiarze . Udało sie wygrać.
BItwa II Spyro a.k.a Maciek (14-6)
Dawn of war i gramy o środek. Maciek wystawia kapelana Assalut squad praktycznie na środku stołu. U mnie zaczeły ryby, szef jedne krootkie i pathfinderzy. Spyro podjeżdza do patfinderów i ich niszczy. Pomysł był średni moim zdaniem bo Assalut squad i kapelan dostali salwę z całej armii i sie złożyli. Kompania juz była bez kapelana . Przy okazji rozwaliłem dwa rhinosy i zrobiło sie przyzwoicie. Zapomniałem o attack bikach i te rozwaliły mi hammera. Generalnie Dc od tej pory latało za Devilami i takimi innymi głupotami . Zostało teraz z anihilowac reszte troopsów i zająć środek. Kolejne Assalut squady dają sie rozstrzelać, a jako coś zbyt blisko poleciało to dostało w morde od mojego szefa . Krootcy z outflanka wyleciały i pożarli devastatorów. drudzy devastaorzy zasłonili sie pieknie wrakiami swoich rhinosów. Zaczeła sie ostatnia tura Tactical odważnie wbiega do środka stołu jednak 6 Marinsów bez covera okazło sie zbyt dużym wyzwaniem i przestali porządną salwe. Ja zascorowałem dwoma troopasmi on jednym.
Bitwa III ARRRRRRRdian (5-15)
Arrdian wystawia derdy i tacticale po coverach reszta siedzi za jakimiś ścianiami pochwane . I latexowe termosy gdzies za jakiś Coverem. Arrdian dosyć szybko rozstrzelał mi krooty i patfindersów. W pierwszej turze spada ironclad i generalnie smaży co sie da. Musze powiedzieć, że rybki popisały sie w tej grze wytrzymały praktycznie wszystkie do końca gry . Reile trafiły i wogóle fajnie . Natomias wszystkie pancerze XV w tej bitwie zplewiły i pouciekały za stół albo coś w tym rodzju. W sumie jedyna akcja która wyszła moim crissisom to test pancerza latexowych termosów. Po początkowym smyraniu chłopaki postanowili sprawdzić jak to wszystko działa. Sciśk niebieskich palców wszystko w celu (jakoś w ten latex łatwo sie trafia )wszystko rani. ARRRdian rzuca 2 savy i dwa invy wyniki: 1,1,2,1 4 termosów do piachu, a ostatni ucieka i w sumie ląduje na znaczniku. Końcówka gry to próba zajecia maxymalnej ilości znacznikówSky ray kontestuje jedne. jedni Fire worriorzy łapia kolejny, a ostatni fire worriorzy kontestują kolejny ARRRRRRRdian zajmuje dwa i niestety przegrywam,ale i tak jestem zadowolny z tego wyniku.
Ostatnio zmieniony przez Olek dnia Śro 0:02, 17 Gru 2008, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ederus
Lord Inkwizytor Moderator
Dołączył: 20 Wrz 2005
Posty: 2572
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: TEAM DAMAGE / West Side
|
Wysłany: Sob 22:47, 11 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
I bitwa - ARRRdian - SM:New - Ćwiary (Spearhead)
Challange obiecany i zagrany ARRRdian miał konwertującego szefa, 2 dredy plasma cannon i bazooka, 5 termosów latexowych, 3x 10 SM lascannon/plasma cannon flamer/plasma gun i fisty w razorach, AB z bolterem i AB z meltą i iron clada w podzie. ARRRdian ustawił 2 dredy strzelające na górce, min maxy na krawędzi stołu i wraz z jednym oddział stał konwertujący, razory były rozrzucone po jego strefie rozstawienia i termosy stały za górką drednotów. Ja się pochowałem czym mogłem, tylko predatory stały na górce widząc wszystko, ale były poza zasięgiem min maxów. ARRRdian zaczął i spadł cladem koło DC, odpalił 2 heavy flamery i deathwinda i zabił mi 2 DC i ranę na chapli. Reszta armii nie widziała, a drednot co zobaczył DC na 36"(...) nie trafił. Ja w moje turze podleciałem DC za VESUVIO na środku stołu, dostawiłem do niego rhinosa, za którego podleciał AS. 2 pozostałe AS zaszarżowały clada i chyba nic nie zrobiły, motory tam się jakoś tak zachowawczo ruszyły. W strzelaniu raczej tylko urwałem łapki do HtH cladowi, a reszty nie widziałem. Przez następne 3 tury się tak lekko strzelaliśmy, ja mu immobile na drednotach i urywam plasma cannon, a on mi rozwala rhinosa i kilku SM, a w tzw. międzyczasie 2AS w końcu po 5 turach HtH zabijają clada. W 5 turze DC i AS poleciały na niczyją ćwiartkę i runem ukryli się za górką, a tactical z flamerem i fistem dołączyły do AS walczącego z tacticalem ARRdiana. W 6 turze generalnie nic ciekawego się nie wydarzyło jakieś tam małe zgony jedynie. W 7 turze ARRRdian zblokował boczną ćwiartkę gdzie były mój AS, a na drugą boczną wjechał razorem z oddziałem i myślał, że mi zblokuje. To ja stwierdziłem, że spinamy poślady i jedziemy . razor dostał 1 preda na pupę i spadł, a tactical dostał 2 AB z heavy bolterami (z szarżą) i psycannona. Został 1 gościu, ale szarża motorów go przerosła . Został tylko combat 3 AS z fistem vs sierżant z fistem ARRdiana. ARRRdiana 2 ataki 2 zabitych, moje 2 ataki, 1hit i... zgon . Miałem 1 ćwiarę, a ARRRdian żadnej, wynik 12:8 dla mnie.
II bitwa - Gromek - WAAAAGH - Take&Hold (Dawn of War)
Gromek miał Bossa z buta, Bossa w Mega Armour, 9 lootasów, 3 mega nobzów, 8 nobzów killerów, 20 ard boyzów z big shootą i fistem, 10 gretchinów, 10 boyzów z nobem i big shootą (bez fista), 5 motorów z fistem, 3 deffkopty z bazookami i wagon. Gromek wystawił na stole gretchiny i boyzów zwykłych w budynku w środku strefy rozstawienia, a ja min max i GK hero na piętrach jednej ruiny. Gromek zaczął wyjechał armią tak lekko się kitrając i nie strzelał. W moje turze też wyjechałem i posłałem do piachu Wagona i trucka z nobzami killerami. W drugiej turze gromek wyleciał deffkoptami, podszedł nobzami i ardboyzami, wszedł gretchinami do środka stołu i mega nobzi podjechali pod predatora na moje lewej flance daleko od wszystkiego innego, a motory pojechały zabić AB z meltą. Kopty zabiły 2 AB z bolterami i w szarży dobiły ostatniego, a motory tego z meltą. W moje turze DC zaszarżowało nobzów, których posłali do piachu, predator zabił trucka z megasami, a minmax z psycannonem zabili 1,5 deffkopty, z kolei tactical z fistem i flamerem zabił gretchiny na środku stołu. W 3 turze gromek podjechał motorami po drugi AB z meltą i preda (fist bił predatora), kopty strzeliłi i szarżowały preda, megasi zniszczyli tego odległego preda, a ardboyzi i boyzi zaszarżowali DC. Straciłem gąsienice i lascannona od motorów na predatorze i 3 DC w HtH. W mojej turze boyzi w HtH wzięli do buzi tactical (nob tylko przeżył), a DC spadło do 2 typów i zabijając kilku ard boyzów, 3 AS podleciały i zaszarżowały motory (został nob), a deffkopty dostały psycannon i została 1 na jednej ranie, która uciekła. W czwartej turze gromka zabiłem motory, straciłem 2 SM z tacticala i hero od lootasów (lootasi chyba tylko jego w tej bitwie zabili ewentualnie kilku SM nic nie znaczących) i dobiłem noba od motorów, megasi juz tylko biegli do środka. W moje piątej podleciałem 3 AS do ard boyzów i ich dobiłem już. W piątej (i ostatniej) turze gromek podszedł megasami do środka i liczył, że zascoruje... ale nie ze mną te numery . Wszystkie moje troopsy weszły do środka, melta podjechała pod megasów i wszystko co mogło strzeliło do nich. Dostali morze strzałów i został tylko 1 megas... który nie zdał Ld. Na koniec ja miałem 5 scoringów na środku, a gromek tylko 9 lootasów daleko. 20:0
III bitwa - Spyro - SM:BA - 12" i 5 znaczników.
Spyro miał chaplę na motorze z fistem, 10 DC, 3x AS z fistem, tactical lascannon flamer i rhino, 2 + 1 + 1 AB z meltami 2x Devastator z rhino. Oddałem mu zaczynanie i ustawiliśmy znaczniki. Ja miałem generalnie 3 blisko siebie w takim trójkącie. Spyro ustawił devastatorów na jednej górce z coverem, drugich z tacticalem na drugej górce. Rhinosy między górkami, a AS z DC za nimi. Ja ustawiłem predatory w rogu stołu, tactical na ruinie AB za ruiną i stał tam jeszcze Hero. Mój rhino stał pupcią do drugiej ruiny i robił mi ładny dosyć duży cover. Za rhinosem stało DC i 2x AS. Do 4 tury generalnie nic wielkiego się nie działo. Spyro powoli do mnie szedł, a ja na niego czekałem. W 4 turze DC spyra zjadło mi min max, a 3 AS podleciały jakoś tak moją lewą flanką. Niestety Maciek nie wyczuł szarży DC mojej, która zjadał 2 AS, a trzeci spadł od mojego AS i lekkiego strzelania. DC spyra dostało 4 AB (w tym 2 melty) AS i GK hero. Generalnie po 2 turach HtH został Chaplain i 3 moich marins, którzy potem dobili chaplę. W 5 turze DC poleciało, po odległy devastar i tactical, assault squady się rozleciały po znaczniki, a motory zaczęły strzelać do devastatorów. Devastatorzy jedni spadli od DC, a drudzy dostali salwę i została 1 bazooka. W 6 turze maciek próbował mi zarapidować DC, ale się nie udało. Ja w moje zaszarżował jego tactical (oczywiście zabiłem), a reszta armii weszła na znaczniki i dobiła ostatniego devastatora. Miałem 4 znaczniki, a spyro nic na stole. 20:0
Moja rozpiska na turnieju
Chapla pack 10/10
Chaplain jest trochę miękki, ale no lepszego HQ BA po prostu nie mają. Poza tym nadal potrafi zarządzić
GK HERO 111 7/10
Nie trafiłem na armie czarujące czyli hood nie był potrzebny, ale jest ciekawą kontrą i dobrze strzela
DC 10/10
No tego to chyba nie muszę uzasadniać . Po prostu mordują wszystko
Assault squad fist 8/10
Szybkie scoringi są w tej edycji bez cenne, a jak jeszcze mają fista to już bajka. Szkoda, że tylko 5, ale naprawdę fajni
Assault squad fist 8/10
j.w.
Assault squad fist 8/10
j.w.
10 SM lascannon flamer fist rhino 8/10
Minmax z lascannonem stoi i strzela, więc musi być fajny, a tactical w rhinosie się generalnie przydaje. 8 za to, że są mało mobilni
3 AB heavy boltery 9/10
Szybkie, dosyć twarde i sensownie strzela, bomba, ale to nie DC aby było 10
1 AB multi melta 8/10
Tak naprawdę dopiero na krótki zasięg działają tak na poważnie, ale można nimi się zasłonić przed szarżą i jest to jednak multi melta.
1 AB multi melta 8/10
j.w.
Predator lascannony i autocannon 8/10
Koszt odpowiedni do efektywności, odporne na pestki, dobry wygar, ale niemobilne, dlatego 8.
Predator lascannony i autocannon 8/10
j.w.
Generalnie to naprawdę pozytywnie jest BA na 5ed
|
|
Powrót do góry |
|
|
ARDIAN
Zbrojny
Dołączył: 14 Lut 2008
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: olsztyn
|
Wysłany: Nie 22:10, 12 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
hej! gratulacje dla zwycięscy i z fajty, ogólnie to wszyscy wałowali niemiłosiernie ederus wystawił 3 det kompanie w trupsie, mateusz 8 demonów z laszem, a olek miał kostki dmp ale i tak sobie jakoś poradziłem mariany rule
pozdrawiam ARRRRRRRRRR
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|