OKF MISCAST

mysiek

Wyniki:
1. Adam Baranowski - Munio - 69 DP - DE
2. Piotr Mariański - Gromek - 52 DP - Orks
3. Paweł Korpal - Ederus - 45 DP - Orks
4. Krzysztof Kalinowski - Prezes - 45 DP - SM:SW
5. Mateusz Zieliński - Zioło - 41 DP CSM
6. Rafał Myszka - Mysiek - 39 DP IG
7. Michał Bieńkowski - Vorset - 37 DP SM:UM
8. Wojciech Witkowski - Sam - 37 DP SM:BA
9. Krzysztof Piersa - Kero - 27 DP SM:UM
10. Filip Skuza - Filip - 15 DP SM:UM

1. Bitwa - Gromek - Orki - 14:6 Niehordowe orki to dla mnie nowość, więc tu zagrałem zachowawczo. w drugiej lub trzeciej turze padły wagony i kany, jedyne co nie dawało mi spokoju to oddział chłopakóf, ale i oni w końcu padli od ostatnich żyjących psykerów. Jakby się gromek rzucił do niszczenia mojego czołgu zamiast na HQ to ugrałby dużo więcej.

2. Bitwa - Prezes - SW - 5:15 Wilki to zawsze ciężki przeciwnik i dopóki udawało się ich trzymać z dala odemnie to było ok. Niestety prezes nie należy do ludzi co się szybko ruszają i zagraliśmy tylko 4 tury - ale i podczas tej krótkiej potyczki z naszych oddziałów zostało sito

3. Bitwa - Sam - BA - 11:9 Chyba najciekawsza bitwa i jedyna zakończona w normalnym czasie. Miałem dużo szczęścia bo udało się pościągać 2 predatory outflankującą Vendettą z małym komandem z meltami. Silny nawał ognia dał mi też przewagę nad jadącymi razorami.
Na końcu okazało się że punktowo stoimy podobnie, ale mógł być remis jakby Samowi wyszły 2 efekty na Lemanie w ostatniej turze.

HQ+Creed - Właściwie przydał się tylko do rzucania rozkazów - ML nie zrobił nic.

Psykerzy - Trzy razy wysłali marinsów tam skąd przyszli, poza tym 2 perile w 3 bitwach i mnóstwo zmarnowanych mocy.

Plutony piechoty z autosami - niesamowity firepower na pojazdy szczególnie z rozkazem na TL.

Małe komandy z meltami - to się zawsze sprawdza - ubiły dużo pojazdów w drugiej i trzeciej bitwie, W pierwszej ściągneły wagony i kany w przyszłości obowiązkowo pakowane w Vendettach.

Vendetta z 3xTL Lascannon - moc w czystej postaci szkoda, że zewsząd ją widać.

Vendetta z 1x TL Lascannon + 2 rakietki - na orki się sprawdziła, na marynaty już średnio, choć to dobry szybki transport i ściągnął na siebie trochę ognia.

Hydry - Niesamowite pestkopluje, już teraz się nie będę nad nimi zastanawiał tylko kupuje

Leman - dobry punkt na którym można skupić ogień dodatkowo dający duży firepower na marynatów

Na następnym turnieju biorę gwardię na samej piechocie. Smile

gruzbal

Dzięki za wspaniale spędzony dzień ;] oraz moim przeciwnikom; Gromek, Prezes i Zioło to były dobre trzy gry. Udało mi się osiągnąć mój główny cel tą ezoteryczną rozpiską na 15 termosach ;] - nie zająć ostatniego miejsca. Dostałem ostre baty od Wilków i zawodników mma ;] mimo mojej szalonej szarży 5 termosami i hq na lorda dosiadającego wilka zostałem zmieciony w 3 rundzie. Broniłem się dzielnie ale niestety laskanon na taktykalach nie zrobił nic... a mógł ;/
Druga gra, - granie na kacu jest złem, termosy zamiast z infiltracji razem z hq mieli iść na demona, zaspali i hq sam jeden został bo termy szły z rezerw ;/ ale przeciwnik miał gorzej, bo zmiotłem go ze stołu.
Trzecia gra - orki, na szczęście nie hordowe, inaczej była by pewnie ostra masakra a tak losy starcia ważyły się do samego końca i mimo że przegrana to fakt że do zwycięstwa nie wiele brakowało daje mi dużą satysfakcję.
Do zobaczenia na następnym turnieju.

Gość

a gdyby nie to że zamiast 4 wypadła 1 to bym może wygrał 2 bitwe z kero.. ale ładnie mu rozwałiłem 6 termosów w jednej turze Very Happy

Prezes

Było fajnie Smile

)) dzięki wszystkim za przybycie i miłe gry. PRZEPRASZAM MOICH PRZYCIWNIKÓW ...ALE NIE GRAŁĘM W 40 OD hmmmmm 8/9 MIESIĘCY I PO PROSTU ZAPOMIAŁEM ZASADY Smile

JESZCZE RAZ PRZEPRASZAM.
Prierwsza gra z Michałem ... cóż, powiem jedno przeciwnik miał na szczęście fatalne rzuty na trafianie a jak mu już coś wyszło to ja akurat rzycałem wszystkie seavy Smile

( prawde powiedziawszy to miałm tak pierwszy raz w życiu ... zawsze było odwrotnie ) i skończyło się 17:3 dla mnie
Druga gra Mysiek.... gwardia hmmm strasznie jej dużo i strzelanie mają też strasznie dużo. Przez dwie tury Rafał wystrzelał mi w sumie wszystkie uzyskane przez siebie punkty.. potem moi ludkowie doszli i zaczeli "wycinkę" jednak za mało moich modeli doszło zeby wyciać cała gwardię i wynik 15:5 dla mnie
Trzecia gra Munio i ... Mroczni Eldarzy oj ... Sad

w życiu grałem 3 razy z Adamem i trzy razy dostałem masakrę .. teraz nie było inaczej Crying or Very sad

, przeciwnik miał pierdyriard kostek na strzelanie więc mnie praktycznie rozstrzelał .... a ja nie miałe m zupełnie pomysłu jak mu zaszkodzić Sad

i tradycyjnie 20;0 dla Munia
Z niecielpliwością czekam na następną możliwość pogarania Smile

w 40

mysiek

Edek podaj maila to Ci pliki wyślę

Ederus

[link widoczny dla zalogowanych]

mysiek

Na tego maila nie idzie. dwa razy mi zwróciło.

Ederus

[link widoczny dla zalogowanych] ?

mysiek

Ok, na ten poszło.

Munio

nudziło mi się na wykładzie to napisałem coś tam coś tam (zabiorę cię właśnie tam..)

1 bitwa Kero niebieskie mariany 20:0
Tu raczej bez większych sensacji,udało mi się dość szybko pozbawić Kera strzelania(pourywane wszystkie bronie na land raiderze,urwane bronie na speederach i oddział z laską który dał się nabrać na wystawienie pojazdu na jego zasięg po czym został w dupiie za impasem) po czym wystrzelałem mu piechotę

2 bitwa Sam czerwone mariany 20:0
Tutaj wymyśliłem sobie, że oddam przeciwnikowi zaczynanie żeby się pierwszy wystawił,potem ustawię się wszystkim na flance,przejmę mu inicjatywę i najpierw będę się strzelał z jedną połową armii a później z drugą od której będę zasłonięty impasem. Jak powiedziałem tak zrobiłem,tylko okazało się że bez sensu bo Samowi wróciła połowa armii do rezerw. No to bez specjalnego krycia się podleciałem i zabiłem prawie wszystko,później dobijałem kolejne czołgi które wyjeżdżały aż się skończyły

3 Bitwa Prezes szaro-niebieskie mariany 20:0
Z Prezesem grałem dawn of war więc zacząłem z rezerw,dzięki czemu uniknąłem pierwszej tury strzału i mogłem sobie strzelić do oddziałów Prezesa które wyszły zbierać grzybki i od pierwszej tury shake'ować predatora. Akcja meczu to Asdrubael Vect kosztujący 1/5 pktów mojej armii biegający sobie zbierając grzybki gdy w pewnym momencie rzuciłem 6 i wpadł do paszczy <ok> no i mam nauczkę żeby go trzymać w venomie

generalnie Mroczni Najeźdźcy Z Kosmosu to już nie to samo co Dirty Dancing ale też się fajnie zabija