|
OKF MISCAST Forum miłośników gier bitewnych i fantastyki
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
damroth
Lord Inkwizytor Moderator
Dołączył: 21 Cze 2006
Posty: 1987
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Sob 17:36, 25 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
ogolnie turniej nie przewiduje scenariuszy, natomiast jak sie dogadasz z przeciwnikiem to juz Twoja sprawa
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
damroth
Lord Inkwizytor Moderator
Dołączył: 21 Cze 2006
Posty: 1987
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Pon 15:10, 27 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Dziekuje wszystkim za przybycie, milo bylo sie spotkac w szerszym gronie.
Dziekuje Korkowi i Prezesowi za wklad w przygotowanie turnieju i nagrod.
Dziekuje osobo spoza Olsztyna, ze chcialo im sie fatygowac do nas
Gratuluje wszystkim kazdy mniej lub bardziej jest zwyciezca, poniewaz to niewygrane bitwy ucza nas najwiecej.
Wyniki (punkty z bitew+rozpiski+malowanie)
1.Lohost 62
2.Snajper 49
3.Cichy 49
4.Nekromanter 47
5.Norb 47
6.Jarząb 45
7.Fario 45
8.Dragan 45
9.Rob 36
10.Filip 32
11.Prezes 31
12.Kajetan 23
Aby troche omowic te wyniki potrzeba jeszcze jednego zestawienia:
Wyniki tylko z bitew
1.Lohost 48
2.Jarząb 39
3.Snajper 37
4.Nekromanter 34
5.Cichy 32
6.Norb 31
7.Fario 28
8.Dragan 28
9.Rob 24
10.Filip 24
11.Prezes 21
12.Kajetan 14
Jak widac oplaca sie grac pomalowana armia, tutaj mam na mysli zwlaszcza Cichego, ktory dzieki temu oraz przyzwoitemu wynikowi z bitew wskoczyl na podium-gratulacje pierwszego turnieju.
Duzo podobnych wynikow w ogolnej, jednak duza roznorodnosc w klasyfikacji generalskiej, znowu spory wplyw hobbystyki na wyniki.
Do malowania Panowie, troche wiecej ogrania tez by sie przydalo
Pierwsza bitwa z Norbertem i jego wojownikami chaosu.
Powinien ich nazwac wojownikami chałasu...bylo duzo szumu, jak przyszlo co do czego to nie potrafili sie splacic, gra wygrana przez pecha mojego przeciwnika oraz brak ogrania, mogl conajmniej 2 razy zastawic demona przy krawedzi stolu swoim generalem i przyjac szarze po czym skontrowac...nie zrobil tego a duzy demon sie splacil zabijajac wszystko na swojej drodze i panikujac shrine, lord chałasu mogl splacic sie znowu bo grejter mial przed soba oddzial z 3 rankami i wystawione plecki pod szarze wspomnianego lorda, natomiast na 3 kosciach wspolny wynik to 6...potzreba bylo 7 na 2kosciach :> skonczylo sie 16-4 dla mnie.
Druga bitwa i Snajper oraz jego umarlaki.
Snajper zabunkrowal sie w domku lordem i ghulami, ja grejtera wyslalem na jakiestam ghule, bardziej dla rozproszenia, bitwa odbyla sie w srodku pomiedzy moimi klockami blodkow i demonetek wspartych fiendami oraz jego 2 gwardiami i ghulami wspartymi vargiem. Tutaj gra mogla byc ciekawa, bo ja majac raptem maga 2 poziomu nie moglemwytrzymac naporu 4 poziomowego lorda z dodatkowymi kostkami. Snajper gdy zrzucil mnie ze skrola i wszystkich kosci, mial w reku jeszcze 2...po czym rzucil z jednej popychaczke na varga w moje demonetki(w ktorych byly ghule i wight bsb) liczac ze z drugiej zrobi to samo z jeszcze jednym oddzialem. 2 oczka i finisz, flamery wykonczyly warga reszta rozsypala sie w kombacie po kilku rundach. Stracilem blodki i bsb, ale nie udalo mi sie dorwac generala wampirow i chyba 6 ghuli...16-4.
Trzecia bitwa z Jackiem i WE
Troche szachow, polowie sobie maga z miscasta, pozniej ze snajpery obrywam i ginie. Ok magia wylaczona. Keeper dostaje z amber spira i zostaje na woundzie, szarzuje na oddzial lucznikow i zablakana strzala kladzie mi go w 3 rundzie. OK, bez grejtera. Przegrywam 15-5 w tym momencie, nie mam nic do stracienia a udalo mi sie abic jakiegos nobla i driady, na srodku szaleja 2 drzewa, a mi malo zostalo. Sobie pomyslalem prze...bane. Plakal nie bede, syrena wyciaga z obstawy magiczke, na srodku dochodzi do dziwnego kombatu: fiendy wbijaja w driady, drzewo wbija w fiendy, flamery wbijaja w drzewo a furie w driady...pozniej wbijaja demonetki w drzewo, warhawki w fiendy, drzewo w demonetki oraz tancerze w demonetki. Gina oba drzewa, flamery, fiendy, furie, tancerze, zostaje pol oddzialu demonetek i jedna driada. Demoentki po reformie ture wczesniej zjadaja lucznikow i bsb, po kombacie powyzej zabiijaja 2 magow i gra sie konczy planowo w 6 turze, na stole zostaje driada. Man of the match fiend ktory samotnie wbil kurnosom na tyl i ich pogonil, bylo ich 6 w formacji 3 w rzedzie mieli baner i warbaner. Myslalem ze padne ze smiechu 16-4. Swoja droga bylem pod wrazeniem ilosci atakow wysypywanych przez demonetki na wszystkie strony, dobrze schowany herald czyni ten oddzial bardzo grozny. Flamery sprawdzily mi sie niesamowicie w walce wrecz, szkoda ze tego jednego wsa wiecej nie maja ale co tu od nich chiec. Jacek, spaprales, chetnie dam Ci rewanz, moze byc bez grejtera
Moja rozpiska sie sprawdzila, niestety brak siren standard kosztowal mnie grejtera w ostatniej bitwie. Siren song jest absolutnie nieodzowny jesli keeper ma szalec na stole z daleka od kowboi. Takze oddzialy z magami sa kosmicznie narazone dzieki syrenie.
Zastanawiam sie przerzucenie bsb z blodka na herlawego sincza, w sumie nie dal mi zbyt duzo na korniszonie poza tym ze dosyc latwo ginie jesli kombat trwa wiecej niz 2 rundy.
Keeper, nie mialem okazji tak naprawde go przetestowac, niestety ale ciezko w tej edycji splacic cos wartego 1/4 punktow armii, utrata go jest bardzo bolesna.
Jeszcze raz dzieki wszystkim, pozdrawiam i mam nadzieje do zobaczenia na nastepnym turnieju, takze mam nadzieje juz niedlugo
Ostatnio zmieniony przez damroth dnia Pon 20:15, 27 Cze 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|