OKF MISCAST

rob

przecież prezes miał wygrać

Snipa

No cóż. Plan był a wyszło jak zawsze. Very Happy

crovaxus

dzięki wszystkim za jak zawsze wspaniały turniej u was. do was to i z krakowa bym przyjeżdżał Smile

do zobaczenia na IMP zatem lub następnym razem u was !

Norb

Dzięki za fajny turniej. Szczególne podziękowania dla organizatorów. Dla Korka za możliwość gry na uniwerku w komfortowych warunkach.
Podziękowania dla przeciwników, wszystkie bitwy gotowały zwoje pod czachą.
Oczywiście na końcu musiałem zmierzyć się z Lohostem i dostać jedną z jego lekcji warhammera 0:20. Ale zawsze się czegoś człowiek nauczy przynajmniej.
Cytat turnieju "Zbanować Lohosta" Wink

P.S
Gratulacje dla TOP 3.

damroth

Tiaaaa...Dla mnie ten turniej byl wyjatkowy ze wzgledu na kilka rzeczy:
-udalo sie podtrzymac passe wygranych na Gamegrinderach
-obaliem mit ze organizator wygrywa Wink

-w pierwszej rundzie bylo chyba 5 albo 6 masek na 14 graczy i chyba ze 3-4 w drugiej rundzie co sprawilo ze meta byla bardzo wyrownana
-w rankingu WiM Quest Ostróda wyprzedziła Giżycko, OKF wyprzedzil MKGB, ciagle 3 zawodnikow ma realne szanse na wygrana, a o wszystkim zadecyduje ostatni turniej w sezonie
-kosci byly po mojej stronie, co by nie mowic koncert palek i szostek Smile

-wygralem fajne nagrody Razz

-co najwazniejsze, po turnieju nie przylazlem do domu wycienczony, gralem jako uczestnik bez zadnych dodatkowych obciazen...ten kto organizaowal turniej wie o czym mowie Very Happy

Krotki raport:
Pierwsza Bitwa i Zablo z Krasnalami

Jak popatrzylem w rozpiske krasi to sie zastanawialem czy przypadkiem gramy na te same punkty, bylo ich bardzo malo. Duzy blad przeciwnika, ktory zle wybral rog stolu, dzieki czemu do guo musial strzelac indirectami, co sie nie oplacilo. 30 hamcow juz w 3 rundzie walczylo z 60 bladymi, warriorzy z 8 fiendami, kowadlo z guo. Wynik do przewidzenia raczej oczywisty. 20-0. Przesympatyczna bitwa.

Druga Bitwa i Snajper z VC

Kolejny raz powtarzam, demony maja wszystko co potrzeba przeciwko wampirom. Doslownie wszystko. Kazda mozliwa kontre. Zaczyna sie slabiej dla mnie bo vargheisty na 11 2/3 wbijaja mi w duzy oddzial furii ladujac na moich tylach i overrunujac w rydwan. ustawiam jedne furie pod frenzy i dopycham guo. W miedzyczasie, fiendy bija sie z zombiakami, bladzi z flamingami z duzymi horrorami. Herald postanawia 2 rundy poza pierwsza ze nie zrani zadnego i bladzi mi splynali do 2 modeli + boh. Troche miziania w srodku, w koncu uwalniam sie fiendami i kanapkuje ghule z wampirami, bladymi front i fiendami na bok. Z jakichs glupich atakow fiendow zabijam generala, z KB bsbka, sporo ghuli, gra praktycznie sie konczy. Po sypaniu mortisa, zostaje mi sztandar bladych, zraniony bohater i liczac punkty dla Snajpera wychodzi jakas marnosc nad marnosciami. 20-0 bitwa podczas ktorej brzuch zaczal mnie bolec od smiechu Razz

Trzecia Bitwa
Norbert i wojownicy chaosu. "konukrs pal"
Woch oraz elfy to dobre baty na demony, bo sa szybsi, mocniej bija, maja lepszy taf, sejw, czasem ws. demony maja w przewadze liczebnosc oraz ward. No i lataczy, tutaj byl jeden i to lord mag, wiedzialem ze bedzie ciezko, a klucz do zwyciestwa to wlasnie "zlapac golebia". Poczatek to szachy, trace 5 ran na firndach z bramki, zaczynaja sie konkursy rzutow: Ifka, miscast 6 i 6, puppet 6. Mowie ok, byle nie na brame Wink

Jedziemy dalej, moi bladzi wpadaja w wojownikow i fartownie ich przepychaja, wbita w oltarz i ucieczka spod noza-doslownie tutaj moglo sie wszystko odwrocic. Kolejna runda guo dostaje brame ale 3 hity s6? wiec oddech z ulga. Staram sie powstrzymac przed gonieniem shrine, zeby za pomoca kreski wpasc w dyskowca, nie udaje sie - tutaj scenariusz tez mogl pojsc w jeszcze zupelnie innym kierunku. "Koncert pal" czas zaczac. Guo dostaje kolejna brame, Norb rzuca na sile 1 i 1. W miedzyczasie gdzies na drugiej stronie stolu sullcrusherzy bija sie z moimi bladymi i na 3 zadane rany na sejw 3+ rzucaja 1,1,1. Ulatniajac sie z pola bitwy. Nastepnie, udaje mi sie przytrzymac dyskowca furiami, wystawiam guo do kontry, zostala ostatnia opcja czyli brama do przezycia i tutaj scenariusz znowu mogl sie odwrocic. Brama - sila 1 i 1. Podskoczylem z radosci. Dopchnalem guo, Norb nie zdal feara, guo trafiajac na 3+ rzuca 1,1,1,1. Ward na jedyna rane od dyskowca, i dyskowiec rzuca breja na -2. Rzut 6 i 6, dystans ucieczki 3,1,1. Pozniej dozynki, dla sportu wymienilem fiendy i rydwan na bsb i oddzial warriorow. punktow starczylo na 20-0. Ogolnie bitwa obfitujaca w tyle zbiegow okolicznosci i fartow i niefartow, dawno takiej nie gralem, to bylo cos dla ludzi o mocnych nerwach. natomiast w kazdej bitwie uzylem jakiegos myku z ktorego jestem dumny. Dzieki za gre.

rudobrody79

dzięki organizatorom za bardzo dobry turniej
nie dotrwałem do rozdania nagród,ponieważ chciałem zdążyć na pociąg.
przyjechałem sprawdzić swoją rozpiskę dwóch klocków minotaurów i ze względu na stan Rolling Eyes

nie udało mi się to za bardzo.

pierwsza bitwa i O&G Mirka.
co tu wiele pisać dużo czasu potrzeba żeby rozstawić armię zielonoskórych a co dopiero,żeby jeszcze nią zagrać więcej niż 4 tury. skończyliśmy gdzieś w połowie bitwy. dopiero co wpadłem w jeden klocek Smile

z Bolo na czele. Mirek wystrzelał mi drugi klocek minosów po czym Lolo gniótł trolla, który okazał się silny, wytrzymując 3 fazy walki. wynik 12:8 dla Mirka.

druga bitwa z Filipem w której potrzebowałem czasu na odtworzenie zdolności bojowej Confused

i nie dokończyliśmy bardzo miłej rozgrywki. Filipowi ładnie wchodziło strzelanie na które moja ochrona nie wystarczała. ugrałem tylko 3 punkty. dzięki za bezciśnieniową grę

w trzeciej grałem z prezesem, którego eteryczni jeźdźcy wykonali plan bitwy.magia dokończyła resztę. na uwagę zasługuje fakt,że 10 gorów z razorgorem zmieliła hordę nieumarłych. dzięki za sympatyczną grę i podwózkę na dworzec !!!

Filip

Gratulacje dla organizatorów za świetny turniej. Miejscówka bezbłędna Smile

red bull darmowy. Generalnie wszystko oprócz mojego wyniku świetne Smile

. Mam nadzieje ze na następny turniej wpadniemy z ekipą z wawy. Wiele osób deklarowało chęć odwiedzenia Olsztyna , ale zbyt pozno zaczelismy to organizowac a głowny szef klubu w wawie z dwoma samochodami akurat mial zjazd na uczelni Smile

ale jest mocno zainteresowany współpraca z nami. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Pozdro 600!

P.S zbannowac Mortis Engine`a ! Razz

fario

Podziękowania dla organizatorów i gratulacje dla zwycięzców! Naprawdę fajny turniej w super miejscówce. Dzięki także dla przeciwników za sympatyczne bitewki. Wynik taki jak gra, czyli średni Smile

. Przy odrobienie uwagi mogło by być trochę lepiej, ale chyba niewiele Smile

.
pozdrawiam

Rilam

Turniej był przedni. Świetnie się bawiłem mimo, że moje gra a co za tym idzie też i wynik była nadzwyczaj plewna. Mój lord to plewa jakich mało dac zabić się toporkiem marudera, a potem rpzez 8 tur combatu nie wklepać ani jednego HBKa to już przesadyzm, wysyłam go na ponowne szukania Graala. Dzięki wszystkim za przednie gry, szczególnie Snajperowi, a i Norbertowi za rozmowy o Total Warach. Do zobaczenia na kolejnym turnieju, oby jak najszybciej.

damroth

Filip

chyba nikt nie powinien narzekać bo w 4 turze bitwy ze ze snajperem rozwalilem z bolca mortis engine`a ....i wysadzilem sobie Arcymaga, 8 Swordmasterow, 6 white lionow i orzelka....:/

damroth

mysle ze Norbert mial wiecej pecha, moga swiadczyc o tym np jedna rana wbita na guo z bramy...dokladnie z 3 bramek. wiecej mu saszkodzil zwykly pocisk d6+1 o sile d6+1 Wink

Filip

myslalem ze nie tyle Norbo mial pecha ale Ty jak zwykle farta na ward save 5+ Smile

Tak czy inaczej wiecej takich turniejow, please. Postaramy sie wawe przywiesc Wink

damroth