OKF MISCAST

Snipa

Czytałem ostatnio regulamin przyszłego GT i jest tam napisane:
Przed bitwą każdy z graczy rzuca kostką. Gracz z wyższym wynikiem decyduje czy zaczyna pierwszy czy wybiera stronę. Potem zaczyna rozstawianie.
Czyli 1 rzyt kostką przed bitwą reguluje całą procedurę aż do rozpoczęcia gry. Co wy na to aby wprowadzić to jako regułę klubową?

Doom

Cóż coprawda nie gram już jakiś czas w WFB [nawet zapomniałem części zasad] ale myślę że ma to swój plus:
- skruci czas potrzebny na wszelkie przedbitewne duperele
W 40k na ten przykład było by to leko mówiąc kontrowersyjne bo w wielu misjach możliwość wystawienia się jako pierwszy jest potężnym bonusem taktycznym [odpychanie]

Snipa

Wiem. Dlatego ta zasada powinna się tyczyć tylko WFB.

Jarząb

możę być, chodz dla mnie mogly by byc tez 3 rzuty, na strone, na rozstawianie i zaczynanie. wszystko jedno mi.

Pewnie nikt od nas nie pojedzie na tournamenta, no moze tylko Norb bo on ma pomalowane figsow na 2500 (chyba).
Ja narazie pucuje swoje elfy, Wink

pozdr.

Norb

Rzut jeden może być. Rozumiem , że ten co wygrał wystawia pierwszy oddział. A nie decyduje kto ma wystawiać.

Na GT ja jadę i będę miał wszystko pomalowane. Takie mam założenie.
Pracuję nad tym ostatnio dość regularnie.

Snipa

Tak. Dlatego, że wybierał stronę lub zaczynanie musi rozpocząć wystawianie jako pierwszy. Smile

Necromanter · Gość

Mam pytanko do snipy.Masz moe jeszcze ten kserowany podrecznik do bretonnii??a jak tak to czy bys mogl go przyniesc do klubu i mi pozyczyc???

Snipa

Niestety nie mam już ksera. Jac coś to mogę Ci orginał pożyczyć. Smile

Necromanter · Gość

wiesz co jak bys na tydzien mogl pozyczyc to ja do konca sie zdecyduje ktora armia grac i jak by co to przepisze najwazniejsze rzeczy z twojego podrecznika:D:DMam dylemat grac bretonnia czy chaosem (slaanesh)??co radzicie??

Gość

Jak dla mnie bretonia jest za bardzo monotonna. Oprucz standardu na lancach i latającego cyrku nie można tam niczego innego zmontować. Chaos pod tym względem jest lepszy, więcej różnorodnych jednostek, zawsze możesz mieć beastmenów slaaneshowców albo grać demonic legionem. Z tych dwóch to raczej chaos.

Jednak to dwie armie są stosunkowo łatwe do prowadzenia i proponuje ci jakąś armie którą trudniej sie gra, bo mi najwięcej przyjemności dało nauczenie sie wygrywać swoją armią.
Może pójdz za głosem mojego serca i wybierz lizardmenów (to armia którą zacząłbym zbierać jako następną). Mają wmiare dużo różnych jednostek, ciekawy klimat i są w miare mocne. Do tego masz sacred hosty, które urozmaicają armie. Albo poczekaj na nowe dwarfy (bo już sie zbliżają, na święta jakoś) jeśli lubisz strzelanie. Zresztą nowe krasnale to chyba już oddzielny temat.

Snipa

Fakt, że najbardziej możesz kombinować chaosem jak żadną inną armią. Bretonnią to ludzie zazwyczaj grają bo podoba im się klimat i figsy.

Necromanter · Gość

kurde no nie wiem do konca...dwarfy mnie nie interesuja bo oprocz figurek ktore beda ladne ale oprocz tego to tesh monotonne...Chaos mi sie oglnie podoba a szczegolnie slaanesh:Pa nie chce zeby moja kolejna armia byla jak necroni czyli kopie tych samych armi listow:(a jakosz jaszczurki mi sie nie wkrecaja jusz szybciej to bym zainwestowal w skavenow ale nie wiem czy to dobry pomysl???:>
a lesne to troche glupio bo gralem jusz wszystkimi innymi elfami i jakos mnie do nich zbytnio nie ciagnie:/

Snipa

Decyzja należy do Ciebie. A tymczasem może wrócimy do debaty na temat tych rzutów? Very Happy

Gość

co do rzutów to sposób z GT zdaje sie być bardzo rozsądny, bo równomiernie rozkłada przywileje kóre są przed bitwą. Jak dla mnie możnaby to u nas zastosować.