OKF MISCAST

damroth

wiadomo, od jakiegos czasu a niestety coraz to nowe plotki tylko potwierdzaja jej przegiecie w 3 lorach i kolejno imo jak bedzie rzadzila magia fire, death, light. reszta tez bardzo mocna i prawda, magia bedzie rzdzila, a najmocniejsze beda armie ktore maja dostep do najwiekszej ilosci lorow.

Doom

Nie do końca rozumiem coście się na 40k uwzięli :/
Od pewnego czasu ten system również dostaje po ***** w ramach uproszczania zasad i innych marketingo pochodnych ulepszeń zasad
Zgodzę się że lista zmian jakie wyczytałem w temacie jest delikatnie mówiąc mocno zmieniając system ale bez jaj to wciąż (jeszcze) WFB Razz

Necromanter · Gość

Taa tylko żeby nie zaczęło przypominać lotra....

korek

Co do podejścia marketingowego GW, to w ich interesie jak najbardziej byłoby wydać nowe armybooki (choć niektóre powychodziły zaledwie przed kilkoma miesiącami... :/ ) zawsze to kilka książek do opchnięcia tym naiwniakom - hobbystom... :/
Dlatego wcale bym się nie zdziwił, gdyby zamiast errat właśnie nowe kodeksy się pojawiły (choćby stopniowo, jak to było przy 7 edycji).

Norb

Doom to nie chodzi o to że 40stka jest be, tylko, że zbliżają na siłę te systemy w pewnych zasadach. Klimat się nie zmienia ale filozofia rozgrywki już tak.
Co do errat to muszą wyjść bo niektóre armie byłyby nie grywalne w okresie przejściowym. Tak jak z piątej do szóstej było ravening hordes wydane.
A proces nowych army booków rozpocznie się zapewne niedługo od początku. I się biznes kręci. Ich prawo, ale to już na prawdę wkurza.

rudobrody79

ta wiadomosc dostalem z jednego sklepu internetowego:

Na 99% nie będzie polskiej edycji podręcznika 8 edycji.
Polskie zasady ukażą się w odpowiedniku "Bitwy o przełęcz Czaszki" w
październiku lub listopadzie.

Gość

Dzis kupilem podrecznik do 8 ed. Po pierwszych ogledzinach, bardzo mi sie podoba. Zaraz zabieram sie do czytania. Pozniej sprobuje napisac cos wiecej.

Norb

A gdyby ktoś szukał errat do swojej armii pod 8 edycję to proszę:

[link widoczny dla zalogowanych]

Szczur

Hm. Teraz poczytałem podręcznik do besti, popatrzyłem na zasady tej 8mej edycji, i doszedłem do wniosku, że chętnie zagram. Możliwe, że będzie sporo poronionych rzeczy, ale teraz kiedy myślę o grze w warhammera to czuję się, jakbym nigdy wcześniej w to nie grał, i będzie ta radocha próbowania wszystkiego od nowa. A nie mój standard 2xherd 2xczariot 2minosy 3xpsy 2xspawn Wink

damroth

Musze pocieszyc kazdego kto uwaza, ze w tej edycji magia jest niezbalansowana i wogole do bani. Otoz ostatnio z Jackiem sprawdzalismy mniej wiecej "przewidziany" format dla 8ED czyli 3000pkt. Wbrew pozorom dzieki magicznym zabawkom, lordom i konstrukcji procentowej, tez nie jest tak strasznie uzbierac armie na te punkty. Ale do rzeczy...na lordow 750pkt, bohaterow tyle samo, pozniej minimum tyle w corach...gra jest oparta o jakichs 4-6 bohaterow-bo na tylu styka punktow. O dziwo gra na jakichs mega magicznych rozpiskach nie ma najmniejszego sensu bo sredni rzut na magie to 7 kosci + 2 z jakichs przedmiotow lub dorzutow przy ok 5-6 dispela...im wiecej punktow tym latwiej cos takiego zablokowac jakimis podstawowymi magami, a jak jeszcze przypadkiem mamy w ekwipunku jakis feedback scroll albo podobnie bijace urzadzenie to wogole nie ma o czym mowic. Wniosek jest prosty, nie jest niezbalansowana edycja ani magia, ale punkty na ktore przywyklismy grac. Im wieksze punkty tym bardziej marginalna role odgrywa magia. Serce rosnie tez przy jednym...pelnym stole figurek, nareszcie wyglada to jak starcie armii a nie oddzialow zwiadu w niektorych przypadkach. Pojawiaja sie pomniejsze stwory latajace, bo smok zlapany na czempiona w czelendzu nie ma szansy sie splacic, nie mowiac ze zlapie brejka o -2 lub -3. A latanie smokiem i czyszczenie kusznikow lub mniejszych oddzialow? Nie zdarzy nabic tyle co sam jest wart, nie mowiac ze jak ktos ma park maszynowy to jeszcze go utlucze ostatecznie. Zagralem gryfem i jestem super zadowolony, gra sie podobnie jak smokiem, ma t.stompa i wozi generala puszke-czego wiecej chciec? A najwazniejsze zmiescilem do tego jeszcze arcymaga w slotach lordow Smile

GW osiagnelo swoj cel, chcac zwiekszyc dochody, zmusza nas do inwestowania w wiekszy format gry. Ja juz rozpoczalem produkcje filerow do corowej piechoty Wink

To era nowej jakosci zabawy Smile

Doom

Z jednej strony fajnie, z drugiej bardziej niz nie fajnie bo "troche" utrudnia to sprawę turniejów. Im większe punkty tym mniej bitew, a im mniej bitew tym wieksze ma znaczenie poczatkowy paring a nie skille gracza...
A jak wygladaja bitwy na punkty mniejsze niż domyślne to widać...

korek

@Lohost - bardzo ciekawy post!
Chętnie bym zagrał na takie trzy tysiaki abo i więcej, ale obawiam się, że bym musiał na ten cel wziąć jakiś porządny urlop i wysłać Żonę do Teściów, żeby nie płakała, że przepadłem gdzieś na kilka dni... Wink

damroth

zagralismy z Jackiem 3000pkt w 4,5h a jestem pewny ze o jakas godzine moznaby to scisnac gdybysmy nie poruszali tematow w rozmowie nie zwiazanych lub odbiegajacych od wfb Smile

gra sie przyjemnie, okazuje sie ze jak masz armie hordowe to w sumie nie masz duzo wiecej oddzialow, sa one po prostu bardziej liczne, a jak kombat sie rozgrywa to albo trwa od poczatku do konca albo jedna runde najczesciej, manewry sa tak uproszczone, ze podejscie "sportowe" jak w poprzedniej edycji jest nie mozliwe podczas fazy ruchu... magia Smile

ja mialem przewage magiczna i zamierzalem ja bezczelnie wykorzystac, problem jednak byl taki ze miscasty sa kosmiczne teraz i mag ktory mial byc batem na armie przeciwnika, nie dozyl konca 2 rundy czarow Very Happy

wiec okazuje sie ze i magia jest bardziej zbalansowana na duze punkty bo moze i z magii jakies kombo wsiorbie oddzial z bohaterem a Ty sobie myslisz "phi, mam jeszcze 4 podobne", kombo tez traci na efekcie gdy na jego rzucenie zuzywasz powerscrola (one use only) i np. magowie dostaja becki a pozniej rzucasz sloneczko albo dwellersow z 6 kosci...po takiej rundzie wynik jest taki...wsiorbalo mi klocek ale Tobie wsiorbalo 2 magow i pol oddzialu w ktorym stali...heh, slaba zamiana Smile

Gromisław

Witam, nazywam się Gromek, mam 12 lat i chciałbym ponownie spróbować gry w battla po 20 latach przerwy. Generalnie chciałbym się dowiedzieć jak wygląda teraz 8 edycja, jakie zmiany zaszły w stosunku do 7 itd.
Jeżeli bym grał to biorę pod uwagę ogry (mało modeli w armii) lub bretonnia (klimat rycerski = Dancing

). Dlatego jak wyglądają na nowym dexie ogry czy można pokombinować czy jest jedyna słuszna rozpiska i generalnie jak się prezentują i czy ciekawie się tym gra. Odnośnie bretonni to wiem że kodeks ma szansę wyjść jako następny ale jak tak czytałem to od 2 lat już tak wychodzi Wink

. I czy kodeks skromny w jednostki da radę jednak pokombinować przy rozpisce czy też może na jedno kopyto wszystko?
Z góry dzięki za odpowiedź Cool

Snipa

Ogólnie to nie grałem z bretą w nowej edycji ale z tego co wiem to idzie im całkiem dobrze.
Jeżeli chodzi o zmiany co do edycji whfb to ogólnie zyskała bardzo dużo piechota i każdy praktycznie na niej gra. Magia też wymiata i przy obecnych zasadach zawsze opłaca się mieć przynajmniej jednego lub dwóch magów. Teraz przed wykonaniem każdej akcji (tj. szarża, strzelanie, magia) można zawsze mierzyć zasięg. Co za tym idzie artyleria także zyskała bo jedyne co może pójść nie tak to rozrzut.
To tak w skrócie. Smile

Gra się całkiem fajnie. Smile

pozdro