|
OKF MISCAST Forum miłośników gier bitewnych i fantastyki
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kajetan
Zbrojny
Dołączył: 26 Sty 2011
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oleśnica/Olsztyn
|
Wysłany: Nie 23:34, 18 Gru 2011 Temat postu: Warmachine |
|
|
Ostatnio widziałem sporo figurek i mówię im stanowcze "czemu nie?":>
Co wy na to by trochę zmienić klimaty
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Krystus
Zwiadowca
Dołączył: 27 Gru 2011
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bartoszyce/Olsztyn
|
Wysłany: Wto 21:24, 27 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Już od dłuższego czasu się zbieram, żeby odwiedzić Wasz klub i zaprezentować Warmachine i Hordes. Mam podręcznik z Hordes, kserówkę z Warmachine oraz figurki dwóch frakcji. Moje jedyne doświadczenie to dwie partyjki wprowadzające, które rozegrałem w klubie planszówek na początku października. Dlatego nie znam jeszcze dobrze zasad, ale jakby ktoś chciał spróbować to je jeszcze raz przestudiuję, wezmę figurki i wpadnę któregoś dnia na małą potyczkę.
PZDR
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kajetan
Zbrojny
Dołączył: 26 Sty 2011
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oleśnica/Olsztyn
|
Wysłany: Śro 8:56, 28 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
bardzo chętnie zobacze jak się gra:)
ja narazie poczytałem trochę o zasadach i tochę więcej o armiach (narazie mój wybór padł na khador), ale za nim kupię fiksy to muszę przetestować czy ten sysytem mi pasuje:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
MaCa
Weteran
Dołączył: 27 Lut 2012
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Pon 21:08, 28 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Dokonam nekromancji!
*parę inkantacji*
O, już!
Jest ktoś w Olsztynie, kto bawi się w Warmahordy? Mam zamiar rozpocząć zabawę w tą grę, ale nie wiem, czy jest sens jeśli nie będę miał więcej niż 1 oponenta.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kajetan
Zbrojny
Dołączył: 26 Sty 2011
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oleśnica/Olsztyn
|
Wysłany: Pon 21:12, 28 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
będziesz miał nawet trzech:) z racji, że narazie mam sesje... jednak jak bardzo chcesz spróbować to mogę spytać o salkę na niedziele i załatwić jakieś małe granie:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
vilfe
Zbrojny
Dołączył: 07 Wrz 2007
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jaroty
|
Wysłany: Pon 21:12, 28 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Kiedyś Sam się przymierzał żeby zbierac, zagadaj z nim.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krystus
Zwiadowca
Dołączył: 27 Gru 2011
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bartoszyce/Olsztyn
|
Wysłany: Nie 12:34, 03 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Jakby co to Warmachine i Hordy w Olsztynie ma się dobrze. W prawdzie jest nas mało, ale jesteśmy aktywni i chętni do gry. Gdyby ktoś się zainteresował to bardzo chętnie zaprezentujemy te systemy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ILIACH
Weteran
Dołączył: 27 Paź 2007
Posty: 272
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: za górami za lasami, tu z osamą, z talibami.
|
Wysłany: Czw 20:01, 12 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Witam. Dobrze widzę, że od ostatniego posta minęło wiele miesięcy, jednak swoje pytania kieruje tutaj, aby nie zakładać nowego tematu.
Zainteresowało mnie wydawnictwo Privateerpress które jest odpowiedzialne za produkty takie jak Horda i Warmachine. Te gry ciekawiły mnie od dawien dawna, jednak nie przyglądałem się im za nadto bo w "klubie" po prostu nie było graczy tych systemów. Teraz jednak zauważyłem, że powstało takie wielkie "boom" i nastało ogromne zainteresowanie jeżeli chodzi o warmachine czy horde i te systemy a raczej powiedzmy system, ma przyszłość.
Podobają mi się figurki zarówno z warmachine jak i z hordy i fakt iż te dwa systemy można łączyć mocno mnie zadowala.
Czytałem różne recenzje odnośnie tego produktu i ludzie mocno go zachwalają i dają mu świetne noty.
Jednak chciałbym wiedzieć jak jest naprawdę . Ogólnie to poszukuję systemu który byłby ciekawy i wciągający, a samo granie nie byłoby męczące i nie ciągnęłoby się 6 godzin. Ludzie mi mówili że w te systemy gra się bardzo przyjemnie bo gra polega na kilku szybkich pojedynkach. Pooglądałem startery i boxy i odczułem taki lekki zgrzyt, mianowicie w starterach mamy po 3-4 figurki a startery kosztują sporo. Przyjmuje się, że warmachine i horda to systemy gdzie koszt w złotówkach jest porażająco mniejszy od takich warhammerów czy innych systemów, jednak przyglądając się uważniej w bitewniakach za 70-100 zł mamy około 10-15 modeli , natomiast w warhordzie mamy taki przykładowy zestaw - Cryx Bane Thralls Box który kosztuje 300pln, a znajduje się w nim 6 modeli. Cóż rozumiem że te jednostki mogą być pro wymiataczami i nie należy tego porównywać w ten sposób w jaki ja obecnie porównuje bo równie dobrze ktoś może się argumentować że za cenę jednego mojego pojazdu do 40stki można kupić starter do warmachine. Po prostu chciałbym zauważyć,że jeżeli chodzi o argument iż te systemy są tańsze to pojawia się tu mały zgrzyt, bo faktycznie do rozegrania kilku partyjek w te systemy, nie potrzeba nam wielu modeli i 3-5 nam stanowczo wystarczy, a w takim typowym bitewniaku do normalnej gry na 1k punktów potrzebujemy znacznie większej ilości modeli, niemniej jednak jeżeli chcemy grać w warmachine czy horde na małe punky wystarczą jak już wspominałem 3-5 modeli jednak cena tych modeli może przekroczyć kilkaset złotych jeżeli chcemy grać po swojemu i nie być ograniczani modelami ze starteru. Wtedy tak naprawdę możemy grać już od kilku modeli ale powstaje takie lekkie frajerstwo bo płacimy więcej a dostajemy mniej jeżeli chodzi o modele.
Tak samo do gry przydałby się podręcznik armii. W 40stce mamy codexy i one kosztują około 70pln. Tu znowu podręcznik frakcji stoi za 130-140( w zależnośći od sklepu ) i sama cena podręcznika przekracza cenę codexu prawie 2krotnie.
Cóż ja po prostu opisuje jaki mam zgrzyt. Może nie mam racji, może coś poplątałem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
MaCa
Weteran
Dołączył: 27 Lut 2012
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Czw 21:37, 12 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Ja powiem tak: WMH jest systemem na krótszą metę tańszym od 40stki, na dłuższą zaś koszt jest taki sam. Dlaczego tak? Ceny za modele są wyższe ale potrzebujesz ich znacznie mniej. Czyli jak chcesz zagrać sobie jedną armią na góra 2 rozpiski po 15 punktów, to koszty Ci spokojnie nie przekroczą 600-700 zeta (dla porównania średnia armia do 40stki na średnie punkty to przy marżach u Szalonego Krasnala to spoko 1000-1200 zł).
Na dłuższą metę? Każde hobby figurkowe jest drogie - WMH nie są jakimś szczególnym wyjątkiem od reguły. Mają za to kilka zalet (i wad) które oddzielają ją od 40stki.
(Wszystko tutaj to obv moje opinie)
Zalety:
1. Bardzo spójny system, znacznie bardziej zbalansowany pod kątem gry turniejowej / competitive.
2. Privateer Press - firma znacznie lepiej wspierająca swoje community niż GW.
3. Mała ilość modeli - może to innym przeszkadzać, zwłaszcza ludziom nie przepadającym za skirmiszówkami.
4. Krótki czas bitwy - kiedy gracze 40stki kończą się rozstawiać, to gracze WMH skończyli pierwszy meczyk na 15 pkt
5. Zasady są ZA DARMO - nie musisz kupować tych drogich jak łzy jednorożca podręczników full color w twardych oprawach by móc grać.
Wady:
1. Dostępność modeli - teraz powoli ten punkt traci na znaczeniu, jako, że mamy Szalonego Arkadiusza zapewniającego zamówienia.
2. Znacznie mniejsza ilość "fluffu" w porównaniu do GW - oczywiście subiektywny punkt, bo co kto lubi, ale GW miało wiele lat przedbiegów przed Privateer Pressem i ich świat oraz historie z nim związane są bardziej rozległe i bogatsze. Jednak PP nadgania - nie pamiętam kiedy ale jakoś ostatnio wyszedł RPG Iron Kingdoms w świecie WMH.
3. Nie jest to wada warmachiny per se ale specyfika naszego rejonu - ludzie są już zainwestowani. Czy to w 40stkę czy w battla. Raczej nie widzi im się przeskok do nowego systemu, bo "nie ma graczy" i "nie jest wspierany u nas jakoś szczególnie" a w końcu "na turnieje trzeba się wybierać poza Olsztyn". Oczywiście te da się zmienić, nad czym pracują Różyk (znajomy Janosa) i Krystus - nasi Press Gangerzy.
To tyle ode mnie. Ja już zainwestowałem nieco w WMH i posiadam nieco modeli Cryx i Legion of Everblight (masa niesklejonego plastiku / metalu - bowiem nie miałem motywacji z powodu braku przeciwników).
|
|
Powrót do góry |
|
|
ILIACH
Weteran
Dołączył: 27 Paź 2007
Posty: 272
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: za górami za lasami, tu z osamą, z talibami.
|
Wysłany: Czw 22:54, 12 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Cóż co do "średniej" armii do 40stki to tu się przyczepię bo za 1000-1200zł można postawić już armię na 2k punktów przy dobrych wiatrach ale temat ten nie służy do tego aby dyskutować co za ile złotych możemy wystawić w obydwóch systemach.
Jeżeli chodzi o klimat warmachine to bardzo mocno mi się podoba bo przypomina mocno klimaty mojego ulubionego komiksu z dzieciństwa - Battle chasers , dlatego chciałbym aby system się jakoś utrzymał i ogólnie "community" świata żelaznych królestw rozkwitało. Zastanawiam się nawet czy by sobie nie sprowadzić podręcznika do Rpga "Irom kingdoms"
Jednak wracając do moich pytań. Niestety nie potrafię niczego tłumaczyć ale postaram się sprecyzować tą kwestię, która mnie interesuje.
Oglądałem trochę rzeczy, które znajdują się w boxach jako elementy gry i najbardziej zaintrygowała mnie obecność... kart. Karty, niby prosta rzecz a bardzo mocno przyciągnęła moją uwagę, mianowicie - jak to? karty w bitewniaku?
Jeżeli chodzi o tą kwestię to dawniej odkładałem wszelkiego rodzaju karcianki na boczny tor bo po prostu mimo tego że nie miałem z nimi styczności to czułem do nich ogromną niechęć. Jednak teraz jak miałem przyjemność zapoznać się z kilkoma karciankami to po prostu zakochałem się w tego typu rzeczach. Strasznie mi się podobało też zastosowanie kart w planszówce "Gry o tron" gdzi mamy swoje wojsko i na dodatek boostujemy je jakimś bohaterem z karty, który również ma swoją siłę, jakieś specjalne zdolności, statystyki etc. Możemy dzięki jego sile zwiększyć szanse na wygraną, albo skorzystać ze specjalnych umiejętności karty która to boostuje wojsko, anuluje moce wrogiego bohatera czy też przynosi inne korzyści. Po prostu to jest dla mnie super sprawa, jakieś bonusy, minusy, kontry, masa planowania i kombinowania.
Jeżeli warmachina i horda wygląda podobnie, że mamy jakieś jednostki na polu walki którymi sterujemy i deklarujemy pojedynki z jednostkami przeciwnika, a w fazie walki wybieramy jakieś super combosy czy listę akcji które na końcu deklarujemy to po prostu brałbym ten system w ciemno.
Jeżeli chodzi o same granie to jedynie miałem przyjemność zaobserwowania urywków akcji, mianowicie przedmioty, bronie, szarże etc. Zacząłem odczuwać niepokój jak spostrzegłem że szarża musi się odbyć po prostej linii ruchu i najpierw jeden gracz deklaruje wszystkie ruchy a potem jego oponent nie ma za bardzo czym "oddać"
Nie podoba mi się w grach taki syndrom "pierwszej tury" gdzie ktoś ma tą pierwszą turę i kontroluje wszystko co się dzieje na blacie.
Jakbyście mogli to weźcie opiszcie wszystkie smaczki pojedynków tego systemu.
Jeżeli chodzi o zalety tej gry a raczej tych gier, to można też dodać wygląd modeli, gdyż nie przesuwamy tu ogromnych regimentów zwyczajnych szaraczków, tylko raczej mamy do dyspozycji kilku znaczących "badassów" i lecimy się naparzać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krystus
Zwiadowca
Dołączył: 27 Gru 2011
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bartoszyce/Olsztyn
|
Wysłany: Wto 12:16, 17 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Cześć!
Karty w Warmahordach to po prostu statystyki Twoich jednostek. W Warhammerach musisz albo często zaglądać do kodeksu, albo nauczyć się ich na pamięć.
Tutaj każdy pojedynczy model czy oddział ma swoją kartę z unikalnymi dla niego zasadami i statystykami. Nie da się tego ot tak zapamiętać albo umieścić na jednej stronie kodeksu. Na kartach również zaznacza się ilość utraconych punktów życia (karty oczywiście należy trzymać w protektorkach i używać zmywalnego mazaczka ).
Dzięki dużej ilości zasad specjalnych każdej jednostki możemy tworzyć różnego rodzaju kombosy. Jedna jednostka boostuje drugą, dzięki temu ta druga może np. dalej iść i ma w zasięgu przyjazny oddział na który rzuca czar poprawiający jej zdolności do walki wręcz. Twój warcaster (dowódca) używa specjalnej zdolności, która daje wszystkim w Twojej armii np dodatkowy atak. Teraz ten zboostowany oddział przechodzi do szarży na wroga, używając swojej zasady specjalnej, że przed szarżą wypala z broni dystansowej.
Mniej więcej tak wygląda korzystanie z zasad specjalnych.
Gra wygląda tak, jak w warhammerach, tzn. w swojej turze wykonujesz akcje wszystkich jednostek, a przeciwnik nic nie może z tym zrobić.
Różnica jest taka, że nie masz faz ruchu, strzelania, i walki wręcz. Jak już ruszysz jakąś jednostką to działasz nią do końca jej aktywacji, strzelasz, czarujesz, walczysz itp. Planowanie kogo najpierw aktywować, żeby udała się jakaś kombinacja to jest dopiero problem.
Dla mnie wielkim plusem systemu jest jego fabuła. Mimo, że bardzo lubię też fabułę Warhammera 40k to jego historia stoi w miejscu. W Warmachordach każdy dodatek przedstawia nowe wydarzenia, granice się przesuwają, a bohaterowie nabierają większego doświadczenia.
Jakbyś był dalej zainteresowany to daj znać to się umówimy na jakieś małe demo. Mam startery do Legion of Everblight, Skorne, Khador i Retribution of Scyrah.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|